Polska specjalność to szczęście do kryzysów

Inaczej niż podczas globalnego kryzysu z lat 2008–2009 r., Polska w 2020 r. nie uniknęła recesji. Była ona jednak płytsza niż w większości krajów UE. I znów mieliśmy sporo szczęścia.

Aktualizacja: 01.02.2021 09:30 Publikacja: 31.01.2021 21:00

Polska specjalność to szczęście do kryzysów

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Polska była jedynym krajem UE, który w 2009 r. nie doświadczył spadku PKB. Pomogło nam osłabienie złotego, ale też obniżki obciążeń podatkowych z poprzednich lat. W 2020 r. tego statusu „zielonej wyspy" nie utrzymaliśmy. Jak oszacował wstępnie GUS, PKB Polski – podstawowa miara aktywności w gospodarce – zmalał o 2,8 proc. To pierwsza i zarazem najgłębsza zniżka tego wskaźnika od 1991 r., ale też płytsza, niż można się było obawiać jeszcze kilka miesięcy temu. I płytsza niż w większości krajów UE.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Gospodarka
Duże banki amerykańskie ostrzegają przed recesją
Gospodarka
Londyn dał Ukrainie 752 mln funtów z rosyjskich aktywów. I na tym nie koniec
Gospodarka
Islandia jednak chce do UE. Strach motywuje bardziej niż szansa na zamożność
Gospodarka
Putin nakazuje policji zająć się gospodarką. Grabież prywatnego majątku przyśpieszy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Gospodarka
2 mld euro dla Ukrainy w krytycznym momencie. „Odbudowa już ma miejsce”