Mimo nałożonych na Białoruś sankcji gospodarka tego kraju rośnie i w okresie od stycznia do sierpnia zanotowała 3-proc. wzrost PKB. Jednym z elementów tego sukcesu jest wzrost eksportu – przynajmniej tak twierdzą władze tego kraju. Wicepremier Nikołaj Snopkow chwalił się niedawno 36-procentowym wzrostem eksportu towarów takich jak samochody osobowe i ciężarowe, traktory, meble czy żywność.
Na wzrost białoruskiego eksportu zwrócił uwagę także polski portal specjalistyczny NaWschodzie, który przytoczył dane Belstatu, białoruskiego urzędu statystycznego, mówiące o tegorocznym wzroście eksportu do Niemiec rzędu 219,8 proc. i o pięciokrotnym wzroście sprzedaży towarów do Holandii. Gdyby te oficjalne statystyki pokrywały się z prawdą, mogłyby postawić pod znakiem zapytania skuteczność sankcji nałożonych na ten kraj.