Choć chętnych do handlu na warszawskiej giełdzie nie było zbyt wielu, krajowe rozpoczęły notowania  od odrabiania strat po czterech spadkowych sesjach z rzędu,  podążając za pozostałymi europejskimi rynkach akcji, na których więcej do powiedzenia mieli kupujący. W trakcie kolejnych godzin jednak zapał do zakupów szybko się ulotnił. W efekcie główne indeksy zakończyły sesję ledwie zauważalnymi zmianami. Warto jednak zauważyć, że z uwagi na nieobecność amerykańskich inwestorów, którzy w poniedziałek mieli dzień wolny od handlu, aktywność handlujących w Warszawie i pozostałych rynkach w Europie była mniejsza niż zwykle, a sesja miała spokojniejszy przebieg.

Akcje Orlenu i banków wróciły do łask

W Warszawie z poprawy nastrojów skorzystali m. in. posiadacze największych firm. Największym wzięciem cieszyły się akcje Cyfrowego Polsatu, notując najbardziej efektowną zwyżkę w indeksie, która momentami sięgała nawet  ponad 4 proc. Niewiele gorzej radził sobie Orlen, którego kurs wyraźnie odbił po zeszłotygodniowym tąpnięciu wywołanym publikacją wyników za I kwartał. Do zwyżek podłączyły się również banki odreagowując piątkową przecenę. Natomiast na drugim biegunie znalazły się walory JSW, które kontynuowały korektę do schodząc do poziomów nienotowanych od ponad trzech lat. Na celowniku sprzedających znalazły się także  się także papiery Pepco i Dino.

Mniejszym zainteresowaniem cieszyły się akcje z szerokiego rynku, ale nie brakowało spółek, które wybiły się ponad przeciętność. W indeksie spółek o średniej kapitalizacji zwyżkom przewodził 11 bit studios, którego kurs wsparty nową pozytywna rekomendacją poszybował w górę o ponad  7 proc. Z kolei wśród "maluchów" z indeksu sWIG80 najbardziej efektownym wzrostem może się pochwalić Oponeo.pl, zyskując blisko 6 proc.