Gwałtownym odbiciem notowań amerykańskich obligacji skarbowych zakończył się tydzień stojący za oceanem pod znakiem posiedzenia władz monetarnych i danych makro wskazujących na hamowanie gospodarki. Rentowności dziesięciolatek tąpnęły tuż spod bariery 5,0 proc. nawet do poniżej 4,5 proc., by zamknąć handel lekkim odbiciem.
Jeszcze przed posiedzeniem Fedu inwestorzy byli pewni, że przyniesie ono kontynuację przerwy w podwyżkach stóp, i tak też się stało. Ważniejsze były jednak sygnały na przyszłość, a gołębi wydźwięk wypowiedzi szefa banku Jerome’a Powella skłonił inwestorów do obstawiania, że cykl zaostrzania polityki definitywnie dobiegł końca.