Aż o 23 proc. wzrósł od ustanowienia w październiku ponaddwuipółrocznego dołka indeks wschodzących rynków akcji MSCI Emerging Markets. To czyni tę grupę giełd, która od 12 lat zachowywała się słabiej od swoich odpowiedników z krajów rozwiniętych, jednym z głównych beneficjentów zwyżek na światowych rynkach.
Zwyżki napędza optymizm związany z pocovidowym otwarciem największych wśród rynków wschodzących Chin oraz osłabianie się dolara – waluty, w której zadłużonych jest szereg tamtejszych firm i rządów. Jak wynika ze styczniowego sondażu banku BofA wśród globalnych zarządzających funduszami, nastroje szybko się poprawiają, napędzając przepływy z bezpiecznych do cyklicznych segmentów rynków akcji.