Z najnowszych danych Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych wynika, że w ciągu ostatniego roku ubyło prawie 21,6 tys. kont. Tym samym rynek na koniec roku spotkała niemiła niespodzianka. Liczba otwartych rachunków spadła poniżej 1,4 mln. Na koniec grudnia było ich 1,39 mln. W wielu biurach liczba prowadzonych rachunków jednak się zwiększyła. Problem w tym, że część tego wzrostu też budzi na rynku wątpliwości.
Pytania o wzrost
Najbardziej spektakularny należał do BM Alior Banku. Biuro zwiększyło liczbę otwartych kont aż o 28 tys. Diabeł tkwi jednak w szczegółach. Broker zawdzięcza swój wynik w głównej mierze połączeniu z BM Banku BPH, który prowadził prawie 25 tys. kont. Za iloma z nich stoją aktywni klienci – nie wiadomo. Dane KDPW nie rozróżniają, które konta są aktywne, a na których od dłuższego czasu nie są dokonywane żadne transakcje.
– BM Alior Banku i biuro maklerskie przejęte przez Alior Bank (dawne BM Banku BPH) mają bardzo podobny profil działalności, tj. zorientowany na obsługę klienta detalicznego w strukturach banku. W związku z tym procentowa struktura klientów obu części z punktu widzenia aktywności jest bardzo podobna – mówi Jacek Stąpała, zastępca dyrektora BM Alior Banku. – Mamy wiele argumentów produktowych, cenowych i w zakresie jakości serwisu, aby klienci byłego BM Banku BPH na trwałe z nami pozostali – przekonuje.
Ze statystyk KDPW wynika, że udany rok ma za sobą także BM Banku Śląskiego, które zwiększyło liczbę otwartych kont o prawie 8,4 tys., do 61,5 tys. Biuro korzysta m.in. na zintegrowaniu usług bankowych i maklerskich, co zdaniem niektórych obserwatorów nieco zamazuje prawdziwy obraz tego, ilu faktycznie klientów udało się pozyskać wyłącznie w segmencie usług maklerskich. Przedstawiciele ING przekonują jednak, że za nowymi rachunkami stoją aktywni inwestorzy.
Większa aktywność
– Patrząc na nowych klientów obserwujemy, że ich aktywność jest wyższa w stosunku do całego portfela klientów biura maklerskiego i zdecydowanie wyższa od średniej dla całego rynku, bazując na danych udostępnianych przez GPW i KDPW – mówi Marcin Słomianowski, dyrektor BM ING Banku Śląskiego.