Windykacyjny Best, chcąc uplasować kolejną publiczną emisję obligacji, o wartości 50 mln zł, musiał wydłużyć okres przyjmowania zapisów o tydzień, do 26 października.
– Emisja obligacji Bestu serii R1 zbiegła się w czasie z innymi publicznymi ofertami papierów dłużnych. Równolegle na rynku przeprowadzonych było kilka ciekawych projektów IPO. Emitenci muszą więc mocniej konkurować o kapitał inwestorów. Oferta obligacji Bestu cieszy się dużym zainteresowaniem, niemniej w tych okolicznościach okazało się, że potrzebujemy nieco więcej czasu na uplasowanie całej oferowanej puli – przyznaje Krzysztof Borusowski, prezes Bestu. Windykator nie jest bowiem jedyną firmą, która w ostatnim czasie poprzez emisję długu szuka pieniędzy u inwestorów indywidualnych.
Duża konkurencja
Nie tak dawno zakończyła się warta 35 mln zł oferta innej spółki windykacyjnej, wrocławskiego Kruka. Obligacje o wartości 25 mln zł sprzedała ostatnio także firma PCC Exol. Prawie 4 mln zł z emisji długu pozyskała spółka IPO 3D. Na ostatniej prostej jest także warta 20 mln zł oferta obligacji Ghelamco Invest. W planach są już też kolejne emisje.
– Rynek publicznych ofert obligacji jest obecnie bardzo bogaty. Doszliśmy do sytuacji, w której inwestor w jednym momencie ma do wyboru kilka możliwości zainwestowania środków. Taka sytuacja sprawia, że emitenci muszą między sobą rywalizować parametrami oferowanych obligacji. Kluczowe są tutaj długość trwania obligacji i wysokość oprocentowania, będącego co do zasady miarą ryzyka związanego z inwestowaniem w dane papiery. Jednak w okresie wzmożonej liczby ofert wyższe oprocentowanie nie musi stanowić o wyższym ryzyku inwestycyjnym, ale o chęci skuszenia inwestorów – mówi Wojciech Gąsowski, dyrektor w Noble Securities.
Rynek z potencjałem
Emitenci, którzy szukają pieniędzy na rynku długu, muszą dodatkowo rywalizować ze spółkami, które przeprowadzają publiczne oferty akcji. Również w tym segmencie w ostatnim czasie widać spore ożywienie. Zakończona niedawno oferta Stelmetu osiągnęła wartość 182 mln zł, Celon Pharmy 245 mln zł, a PlayWay 62,4 mln zł.