Najbardziej znanym funduszem celowym jest Fundusz Solidarnościowy. Gdy powstał w 2018 roku, nazywał się Solidarnościowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Jego celem zaś było "wsparcie społeczne, zawodowe lub zdrowotne osób niepełnosprawnych". Powstał, choć od kilkudziesięciu lat istnieje inny: Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (składki płacą na niego przedsiębiorcy). Rok po jego powołaniu okazało się, że potrzebne są pieniądze na dodatkowe świadczenie dla emerytów i rencistów – przemiano więc fundusz na Solidarnościowy i wpisano wsparcie dla seniorów jako nowe zadanie.
Ciekawy jest też czas, w którym powstał Fundusz Medyczny. Utworzono go z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy w 2020 r., gdy okazało się, że budżet wsparł 2 mld zł media publiczne, w tym TVP. Prezydent obiecał, że powstanie fundusz, dzięki któremu zwiększy się finansowanie nowoczesnych terapii, możliwa będzie refundacja drogich i rzadkich leków, szpitale dostaną pieniądze na modernizację. Fundusz istnieje, jednak otrzymał znacznie mniejsze wsparcie niż pierwotnie obiecano. Niedawno okazało się, że będzie finansował potrzebny program onkologiczny w kraju.
Dwa kolejne nowe Fundusze to: Rekompensat Pośrednich Kosztów Emisji oraz Wypłaty Różnicy Ceny. To o ich planach finansowych obradowała w środę sejmowa komisja finansów publicznych (odpowiedzialne resorty zmieniały ich plany finansowe).
Dariusz Wieczorek, poseł Lewicy uważa, że powstanie ostatniego było niepotrzebne. - Koncerny mają gigantyczne zyski, przekazują więc ich część na to by wypłacać osłony, a wszyscy odczuwają wysoką inflację – tłumaczy.