Jak wynika z publikacji ONS, poziom nierówności majątkowych Brytyjczyków był w stanie stagnacji od 2006 do 2020 r. Przed pandemią, 10 proc. najbogatszych posiadało 43 proc. majątku narodowego, a 50 proc. najbiedniejszych zaledwie 9 proc. Te rozbieżności stają się zwłaszcza widoczne w porównaniu wartości absolutnych: 1 proc. najbogatszych gospodarstw domowych posiadało majątki wycenione na ponad 3,6 mln funtów, a 10 proc. najbiedniejszych na ok. 15 tys. funtów.
Do statystyk nie wliczono majątków w postaci działalności gospodarczych badanych, co prawdopodobnie zaniżyło poziom nierówności. Co więcej, dane ONS opisują okres do marca 2020 r. Jak donoszą ekonomiści, nierówności podczas pandemii zwiększyły się, co wpłynie na przyszłą statystykę.
Którzy Brytyjczycy są najbogatsi? Powyżej 55 roku życia, na emeryturze, zamieszkali na południowym wschodzie kraju, ale nie w Londynie, a także samozatrudnieni. Najmniej majętni okazali się młodzi, biedniejsi od starych niemalże 25 razy, a także zamieszkali na północy kraju.
Czytaj więcej
Sekretarz stanu ds. społeczności i samorządów lokalnych w brytyjskim rządzie, Michael Gove, w rozmowie ze Sky News stwierdził, że Wielka Brytania nie jest jeszcze na etapie, na którym mogłaby funkcjonować normalnie i "żyć z wirusem".
Nierówności mają podłoże geograficzne. Mieszkańcy południowego wschodu, czyli najbogatszego regionu, cieszą się medianą majątków na poziomie 503 tys. funtów, a północy zaledwie 168 tys. Bogactwo południowego wschodu generowane jest przez pracowników londyńskich firm żyjących poza miastem, a zubożała północ nadal boryka się z dziedzictwem deindustrializacji.