Deweloperzy figurujący w KRD są zadłużeni na ponad 285 mln zł. – W nieco ponad dwa lata ich dług urósł o 108 mln zł – wskazują przedstawiciele firmy.
Jak dodają, na kondycję branży wpłynęły m.in. wysokie stopy procentowe i spadek zdolności kredytowej Polaków. - Część inwestorów liczyła na tanie kredyty. Zapowiadany program „Klucz do mieszkania” nie obejmie jednak rynku pierwotnego. Takie są przynajmniej dzisiejsze założenia – wskazują analitycy.
Czytaj więcej
Potrzeby mieszkaniowe są różnorodne. Jedni chcą kupować nieruchomości, korzystając m.in. z cyfrowej hipoteki. Inni potrzebują lokali na wynajem, jeszcze inni – mieszkań społecznych. Ale żeby rozruszać budownictwo, potrzebne są grunty.
Dług budowniczych osiedli narastał
Jak wynika z danych GUS, w 2024 roku oddano do użytku 199,9 tys. mieszkań, o niemal 10 proc. mniej niż rok wcześniej. - Z kolei dane JLL wskazują, że ubiegłoroczna sprzedaż była o 31 proc. gorsza w porównaniu z poprzednim rokiem – przypominają autorzy analiz. - Mimo mniejszego popytu deweloperzy kontynuowali wprowadzanie na rynek kolejnych mieszkań.
KRD podaje, że w 2022 roku deweloperzy mieli dobrą passę. Ich zadłużenie spadało, wyniosło na koniec roku 177,6 mln zł. - W 2023 roku, mimo programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, zadłużenie ponownie zaczęło rosnąć. Rok zamknęli z 242 mln zł niespłaconych zobowiązań. Od tamtej pory dług wciąż przyrastał, by obecnie sięgnąć 285,2 mln zł – wskazują przedstawiciele firmy.