Komisja Europejska nałożyła na kraje UE obowiązek 20-proc. redukcji emisji dwutlenku węgla do 2020 r. jako jeden z elementów polityki ochrony klimatu. Ale w Parlamencie Europejskim trwa dyskusja o podwyższeniu tego wskaźnika do 30 proc.
– Polska na to się nie zgodzi – mówił minister środowiska Andrzej Kraszewski na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach. Przekonywał, że rząd nie zaakceptuje nawet propozycji redukcji emisji o 25 proc.
W czerwcu KE opublikuje raport pokazujący skutki ochrony klimatu dla gospodarki poszczególnych krajów Unii. – Liczymy, że wyniki analiz przedstawione w raporcie ochłodzą zapędy dotyczące całkowitej redukcji emisji – mówił Kraszewski. – Polityka ochrony klimatu nie może być źródłem problemów i ucieczki przemysłu energochłonnego do innych krajów. Gra idzie o to, jaki przemysł w Polsce zostanie.
nawet 80 proc. może zdrożeć energia w Polsce wskutek cięcia emisji CO2
A możliwość ucieczki firm z powodu redukcji emisji jest realne w przypadku Polski, gdzie ponad 90 proc. energii produkują elektrownie węglowe. Kilka firm z sektorów energochłonnych już deklaruje, że jeśli energia zdrożeje, przeniosą produkcję do innych krajów.