"Asteroid City" zaskakuje, wyłącznie pozytywnie

Reżyser filmu, Wes Anderson łączy szereg form twórczych, a przekaz, jaki niesie film wyzwala refleksję o zależnościach między światem realnym, a metafizycznym, wymaga od odbiorców wyjścia poza zdefiniowane kategorie, nade wszystko - poza codzienność.

Publikacja: 02.07.2023 19:44

"Asteroid City" zaskakuje, wyłącznie pozytywnie

Foto: materiały prasowe

"Asteroid City"  - amerykańska produkcja filmowa w reżyserii Wesa Andersona została nominowana do tegorocznej nagrody w Cannes "Złota Palma". Światowa premiera filmu odbyła się 23 maja, a w Polsce w połowie czerwca. W filmie występują wielkie hollywoodzkie gwiazdy, a wśród nich Jason Schwartzman, Scarlett Johansson, Margot Robbie, Tom Hanks, Jeffrey Wright, Tilda Swinton, Bryan Cranston, Edward Norton, Adrien Brody.

Gwiazdorska obsada filmu w zestawieniu z prostotą obrazu, zastosowanie zakurzonych technik realizacji, może zaskoczyć - dla mnie, tylko w sposób pozytywny. Film wymaga skupienia, by nie pogubić się w meandrach skojarzeń i nieoczywistych dla każdego wniosków. Rozumiem go, jak parafrazę procesu dojrzewania świadomości, przedstawioną przez twórcę filmu w formie kolażu, bądź też skomplikowanego kalamburu. Zrozumienie porządku świata nie jest łatwe, na ogół nie mamy czasu na refleksję i w natłoku szeregu obowiązków nie zastanawiamy się nad tym, co było przed nami, jak może wyglądać nasza przyszłość.

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Film
EnergaCAMERIMAGE. Zdobywca pięciu Oscarów Alfonso Cuaron przyjedzie do Torunia
Film
Film „Gladiator II”. Wielki rozmach, świetne aktorstwo
Film
EnergaCAMERIMAGE: Światowej sławy autorzy zdjęć zjeżdżają do Torunia
Film
Niefortunna wypowiedź o kobietach. Znany reżyser odwołuje przyjazd na polski festiwal
Materiał Promocyjny
Ładowanie samochodów w domu pod każdym względem jest korzystne
Film
Aurum Film broni się przed zarzutami: „Ministranci” pionkiem w grze między PISF a Ministerstwem Kultury?