"Dwie kobiety": Catherine Deneuve znów ratuje film

W „Dwóch kobietach" mężczyzna próbuje, nie do końca z powodzeniem, pokazać, jak wiele kobieta może dać kobiecie.

Aktualizacja: 23.08.2017 20:28 Publikacja: 22.08.2017 19:02

Foto: Aurora Films

Francuski scenarzysta i reżyser Martin Provost wyspecjalizował się w kreśleniu damskich portretów. Najpierw były to biografie nieco zapomnianych artystek – tytułowa „Serafina" (2008) to malarka prymitywistka Seraphine Louis, a „Violette" (2013) – pisarka Violetta Leduc.

Bohaterki jego najnowszego filmu „Dwie kobiety" nie są indywidualnościami, które czymś niezwykłym przyciągają do śledzenia ich losów. Każda wiedzie odmienne życie, nigdy nie powinny się spotkać. Różni je wszystko, łączy tylko osoba nieżyjącego od wielu lat mężczyzny. Claire jest dobiegającą pięćdziesiątki położną, samotnie wychowującą dorastającego syna. Wiedzie nudne, monotonne życie, sterowane terminami kolejnych szpitalnych dyżurów. Z pokorą znosi swój los, niczego nie próbuje zmienić.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Film
Berlinale 2025: Zaskakujący werdykt filmowego festiwalu
Film
Berlinale 2025: Złoty Niedźwiedź dla norweskiego filmu „Dreams (Sex, Love)”
Film
Classy Monday i Sylwetki w KinoGramie w Fabryce Norblina
Film
Pełną kontrolę nad Jamesem Bondem przejął Amazon. Nie czas umierać?
Film
Chalamet na różowo w Berlinie