Karykatura polskiej rzeczywistości

Niedawno odbierał Orła za osiągnięcia życia. Dzisiaj Janusz Morgenstern kręci nowy film „Mniejsze zło”

Publikacja: 15.05.2008 11:21

Magdalena Cielecka i Borys Szyc

Magdalena Cielecka i Borys Szyc

Foto: Rzeczpospolita

Jeśli człowiek w moim wieku staje za kamerą, to po to, by powiedzieć coś bardzo osobistego. Chciałbym jeszcze czymś widzów zaskoczyć — powiedział mi kilka dni przed rozpoczęciem zdjęć.

85-letni twórca do dzisiaj kieruje Studiem Filmowym Perspektywa, ale sam rzadko staje za kamerą. Ostatni film, telewizyjny „Żółty szalik” z Januszem Gajosem w roli głównej, Morgenstern nakręcił osiem lat temu. — To wielka satysfakcja, że po tak długiej przerwie świetnie mi się na planie pracuje — mówi reżyser. — Mam wspaniałą ekipę i doskonałych aktorów, którzy potrafią być szalenie twórczy.

„Mniejsze zło” powstaje na podstawie książki Janusza Andermana „Cały czas”. Bohaterem tej opublikowanej przez Wydawnictwo Literackie powieści jest pisarz-plagiator, który dzięki rozmaitym układom i gierkom stał się ważną personą. Krytycy nazywali go skrzyżowaniem Nikodema Dyzmy i obywatela Piszczyka. Anderman naszkicował też karykaturalny portret polskiej rzeczywistości od lat 70. aż do czasów współczesnych. W scenariuszu znalazła się jednak tylko część literackich wątków, a jego autorzy — Anderman i Morgenstern — umieścili akcję w przełomowych latach 1980 — 1983.

— Ta historia dzieje się w bardzo dramatycznych dla Polaków czasach, ale nie chcę nakręcić filmu politycznego — mówi reżyser. — Bohater „Mniejszego zła” nie jest osobą na wskroś szlachetną — takie postacie mnie w kinie nudzą. Próbuję opowiedzieć o przepoczwarzaniu się człowieka.

Bohater, Kamil ma obsesję „bycia kimś”. Chcąc odnieść spektakularny sukces, nie cofa się przed niczym. Dzięki nieuczciwości i cwaniactwu pnie się w górę, zyskując status modnego prozaika. Ale przychodzi moment, w którym musi przemyśleć własne życie. Śmierć rodziców, wizyta w posierpniowym Gdańsku i rozmowa z matką zastrzelonego w 1970 r. stoczniowca, udział w manifestacji 11 listopada — to wszystko zmienia postawę Kamila.

W roli głównej występuje Lesław Żurek, aktor znany przede wszystkim z filmu Kena Loacha „Polak potrzebny od zaraz”.

— W ciągu tych trzech lat bardzo dużo się w życiu mojego bohatera dzieje. Kamil zmienia się, dojrzewa — mówi aktor.

Żurek podkreśla, że pomimo różnicy pokoleń wspaniale układa się jego współpraca z Morgensternem:

— Nie spodziewałem się, że będziemy się tak fantastycznie rozumieć. Z wielką uwagą słucham wszelkich uwag reżysera, ale on również jest otwarty na moje pomysły.

Jako rodziców Kamila zobaczymy Janusza Gajosa i Annę Romantowską. Poza tym w filmie jest bardzo dużo ról ważnych, choć drugoplanowych, w których występują m.in. Wojciech Pszoniak, Magdalena Cielecka, Tamara Arciuch, Borys Szyc, Edyta Olszówka.

Zasadnicza część zdjęć zaczęła się 18 kwietnia. Za kamerą stanął operator Andrzej Ramlau. Pierwszy klaps rozległ się w Gdańsku, pod pomnikiem stoczniowców, ale większość zdjęć powstaje w Warszawie. Ekipa kręci na Krakowskim Przedmieściu, na Wiejskiej, w okolicach Sejmu i Czytelnika, na Powiślu, na Pradze. Za scenografię odpowiada Andrzej Haliński, za kostiumy — Magdalena Biedrzycka.

— Od początku lat 80. minęło zaledwie ćwierć wieku, ale tak na co dzień chyba nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo się w tym czasie zmieniło miasto

— mówi kierownik produkcji Ewa Jastrzębska. — Inaczej wyglądają ulice i domy pełne anten satelitarnych, plakatów, szyldów restauracji. Nie wspominając już o samochodach. Zdjęcia zakończą się w połowie czerwca, ekipa uda się wówczas na jeden dzień do Zakopanego.

Film powstaje w Studiu Filmowym Perspektywa przy wsparciu finansowym Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Współproducentami są: Vision Film oraz WFDiF w Warszawie.

„Mniejsze zło”, choć osadzone w realiach początku lat 80., wydaje się filmem bardzo współczesnym i uniwersalnym, jak większość dramatów Janusza Morgensterna, który mówi skromnie i zwyczajnie:

— Bardzo bym chciał, żeby ten film widzów zainteresował.

Zdjęcia Krzysztof Wellman

Film
Gwiazda o polskich korzeniach na wyspie Bergmana i program Anji Rubik
Film
Arkadiusz Jakubik: Zagram Jacka Kuronia. To będzie opowieść o wielkiej miłości
Film
Leszek Kopeć nie żyje. Dyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej miał 73 lata
Film
Powstaje nowy Bond. Znamy aktorów typowanych na agenta 007
Film
Mają być dwie nowe „Lalki”. Netflix miał pomysł przed TVP