W yrzucane przez rodaków odpady ciągle są w zbyt dużym stopniu zanieczyszczone i wymieszane. Wielu nie wie, jak prawidłowo rozdzielić swoje śmieci. Producenci z kolei wytwarzają produkty, których nie można naprawić i trudno użyć ponownie. Według Klastra Gospodarki Odpadowej i Recyklingu najwyższy czas to zmienić, bo skuteczny recykling otworzy drogę do gospodarki o obiegu zamkniętym.
Tworzywa sztuczne są dziś jednym z najbardziej kłopotliwych odpadów. Produkcja tworzyw sztucznych nie zwalnia. Od połowy XX wieku do 2015 roku wyprodukowano na świecie 8,3 mld ton tworzyw sztucznych. Odpadami stało się 6,3 mld ton. Naukowcy szacują, że do 2050 roku świat może wyrzucić na śmietniska kolejne 12 mld ton tworzyw sztucznych. W Polsce rocznie wyrzuca się 266 mln butelek po środkach czystości i 304 mln butelek po szamponach. Sytuacja staje się groźna, naukowcy odkryli, że środowisku życia człowieka zagraża mikro- i nanoplastik. Tworzywo sztuczne można już znaleźć w żywności, a plastik zawierają ryby łowione w morzu.
Na ratunek recykling
Recykling to kluczowy element, dzięki któremu mogłaby powstać gospodarka o obiegu zamkniętym (GOZ). Zgodnie z ustawą o odpadach recykling to odzysk, w ramach którego odpady są ponownie przetwarzane na produkty, materiały lub substancje wykorzystywane w pierwotnym celu lub innych celach.
Recykling nie obejmuje odzyskiwania energii i ponownego przetwarzania odpadów na materiały, które mogą być wykorzystane jako paliwa lub do wypełniania wyrobisk.
– Recykling materiałowy i odzysk energii z odpadów w Europie zdolne są wykorzystać zaledwie 5 proc. początkowej wartości surowców – mówi Katarzyna Błachowicz, wiceprezes zarządu, członek zarządu w Klastrze Gospodarki Odpadowej i Recyklingu – Krajowym Klastrze Kluczowym.