Pandemia przyspieszy trend cyfryzacji przedsiębiorstw

Na lockdown najsprawniej zareagowały firmy, które wcześniej zainwestowały w zaawansowane możliwości cyfrowe – mówi Ireneusz Borowski, Country Manager na Polskę, Dassault Syst?mes.

Publikacja: 21.12.2020 21:10

Pandemia przyspieszy trend cyfryzacji przedsiębiorstw

Foto: materiały prasowe

Materiał powstał we współpracy z Dassault Systemes

Czy polskie firmy są gotowe na transformację cyfrową? Pandemia jest momentem przełomowym pod tym względem?

Obecny kryzys wymusił na organizacjach wdrożenie nowego, cyfrowego modelu organizacji pracy. Wiele z nich zaczęło poszukiwać skuteczniejszych procesów produkcyjnych, bo istniejące systemy okazały się niewystarczające. Dodatkowo, kiedy w wielu krajach wprowadzono lockdown, krytyczne łańcuchy dostaw uległy drastycznym zakłóceniom.

Dziś widać, że najsprawniej zareagowały firmy, które wcześniej zainwestowały w zaawansowane możliwości cyfrowe. Dlatego też wiele firm, które jeszcze przed pandemią planowały wejście na drogę transformacji cyfrowej, teraz przyspieszyło realizację tych planów, bo zobaczyły konkretne korzyści w postaci większej odporności na zakłócenia czy wyższej elastyczności.

Czy można się już pokusić o oszacowanie, jak duże było to przyspieszenie?

Obserwujemy duże intensyfikacje na etapie planowania i przygotowywania organizacji do transformacji. Ale trudno oszacować to liczbowo. Wydaje mi się, że można jednak mówić o pewnym trendzie, zmianie sposobu myślenia menedżerów, którym pandemia wyraźnie pokazała, jakie obszary w przedsiębiorstwie trzeba usprawnić.

Wspólnie z firmą PMR Research w trzecim kwartale 2020 roku przeprowadziliśmy badanie wśród ponad 100 firm produkcyjnych w Polsce, z którego wynika, że obecnie 73 proc. firm słyszało o koncepcji transformacji cyfrowej i jest świadomych, co ta zmiana ze sobą niesie. Sześć na dziesięć firm jest z kolei w trakcie wdrażania rozwiązań związanych z transformacją. Myślę, że to bardzo dobry sygnał.

Jak pandemia wpłynęła na pracę państwa firmy?

Wdrażaniem rozwiązań związanych z transformacją cyfrową zajmujemy się od czterech dekad. W naszym przypadku pandemia nie zmieniła niemal niczego z wyjątkiem przeniesienia pracy poza biuro. Można powiedzieć, że dziś w biurze pracujemy sporadycznie. Nie widzimy też większych zmian, jeśli chodzi o zaangażowanie i efektywność pracy. Co ciekawe, w niektórych działach wydajność w czasie pandemii wzrosła.

Na pewno zmieniło się natomiast nastawienie do komunikacji online, i nie mówię tylko o naszej firmie. Wcześniej transmisja, jeśli miała miejsce z domu, przeprowadzana była najczęściej z wyizolowanego pomieszczenia. Obecnie przyzwyczailiśmy się do tego, że podczas spotkań online w tle pojawiają się odgłosy życia domowego i nie traktujemy tego jako czegoś nadzwyczajnego bądź niestosownego.

Czy w tym roku w Polsce zwiększyła się liczba firm korzystających z państwa platformy 3DEXPERIENCE?

Tak, zainteresowanie naszą platformą rośnie z roku na rok. Wynika to z faktu, że firmy są coraz bardziej świadome potrzeby zapewnienia cyfrowej ciągłości zarówno wewnętrznie, jak i w ramach swojego ekosystemu.

Jakie rozwiązania oferuje 3DEXPERIENCE? W jakich obszarach poprawić się może wydajność przedsiębiorstwa?

Platforma zapewnia wszystkim interesariuszom dostęp do jednej wersji danych, jedynego źródła prawdy (ang. Single Source of Truth) w czasie rzeczywistym. Na podstawie tych danych tworzy cyfrowego bliźniaka obiektu, projektu lub procesu. Pozwala to na dzielenie się aktualną wiedzą w całej organizacji, na przepływ informacji między działami, począwszy od zbierania zamówień, przez produkcję, dystrybucję, aż po serwis i recykling.

Na tej drodze jest wiele obszarów, które mogą być usprawnione. Kilka lat temu przeprowadziliśmy badania wśród naszych klientów. Okazało się, że 90 proc. firm najwięcej traci na wymianie informacji między działami. Bardzo dużo firm działa bowiem w formie silosowej, tzn. każdy dział funkcjonuje we własnym silosie informacyjnym i niechętnie dzieli się tymi zasobami z innymi. Ponad 60 proc. firm traci znaczne kwoty pieniędzy w wyniku tego zjawiska. Platforma pozwala na jego niwelację. Kolejną zaletą 3DEXPERIENCE – stąd też wzięła się jej nazwa – jest możliwość symulacji, np. działania danego produktu, sposobu korzystania z niego przez użytkownika, a także optymalizacja procesu produkcyjnego, sieci dostawców i poddostawców. To wszystko jest dostępne jeszcze przed podjęciem decyzji o wdrożeniu produktu do produkcji. Dzięki temu organizacja jest przygotowana do wdrożenia nowości, ona sama ma wyższą jakość, a koszty wytworzenia są niższe. Trzeba podkreślić jeszcze jeden ważny aspekt – platforma pozwala przewidzieć i wykluczyć lub zmniejszyć niekorzystny wpływ na środowisko danego produktu lub procesu produkcyjnego.

W jakim modelu firmy wdrażają platformę? Czy jest też dostępna w wersji chmurowej?

Platforma jest dostępna zarówno w modelu on premise, a więc fizycznie na serwerach przedsiębiorstw, jak i w chmurze. Ten drugi model ma ogromny atut, bo demokratyzuje technologię. A to jest bardzo ważne szczególnie dla małych i średnich przedsiębiorstw. Coś, co wymagało kosztownej infrastruktury – do zbudowania i utrzymania, jest zamieniane na model oparty na wynajmie, więc unikamy kosztów inwestycyjnych.

Dla wszystkich branż ogromną zaletą jest też skalowalność dzięki rozwiązaniom SaaS: każda firma może indywidualnie decydować, które aplikacje są jej w danym momencie potrzebne do poprawy konkurencyjności, zaś te będące w użyciu mogą być rozszerzane i modyfikowane w miarę potrzeb.

W dobie pracy zdalnej warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden atut chmury: mam na myśli dostęp na żądanie w każdym momencie, z każdego miejsca i urządzenia.

Dla jakich branż rozwiązania oparte o chmurę są szczególnie atrakcyjne?

Nasi klienci pochodzą z wielu różnych branż: samochodowej, transportowej, lotniczej, elektromaszynowej, meblowej, dóbr konsumpcyjnych, architektonicznej i innych. Są wśród nich także podmioty zainteresowane rozwojem koncepcji smart cities. Wiele francuskich i niemieckich miast zastanawia się obecnie nad wdrożeniem z zakresu smart city, chociażby po to, aby dokonać symulacji, co się stanie, gdy wprowadzona zostanie jakaś zmiana, np. jaki wpływ na komunikację w mieście będzie miało zlokalizowanie dzielnicy biurowej na danym obszarze.

Podejmujemy też wiele działań, by wspomóc rządy i inne organizacje w walce z pandemią. Pomagamy np. teatrom czy operom w zaprojektowaniu sposobu rozmieszczenia klimatyzacji lub wentylacji tak, aby minimalizować ryzyko zarażenia. Takie działania przeprowadziliśmy m.in. w filharmonii paryskiej. Symulacja z użyciem cyfrowego bliźniaka pozwoliła instytucji na optymalną konfigurację (nie wymagało to przebudowy) systemu wentylacji pod kątem minimalizacji zagrożenia zarażeniem. Podobne symulacje przeprowadziliśmy w wielu szpitalach.

Nadal podnoszony jest argument bezpieczeństwa danych, jeśli chodzi o rozwiązania chmurowe. Jakimi argumentami można przekonać firmy, które obawiają się przechowywania danych w chmurze?

Jak pokazuje praktyka – tradycyjna infrastruktura niesie ze sobą dużo większe zagrożenia niż chmura. Przykładem są problemy z niedostępnością systemów w wyniku ataków ransomware czy też awarie w dużej skali, które miały miejsce w wielu firmach.

W Dassault Systemes korzystamy z własnej chmury. Nasze centra danych posiadają najnowsze zabezpieczenia hardware'owe i software'owe, a pracują w nich setki specjalistów od zabezpieczeń i infrastruktury.

W oferowanych rozwiązaniach chmurowych zastosowaliśmy koncepcję „dogłębnej ochrony" („Security in Depth"). Ma ona na celu zapewnienie dobrze kontrolowanych warstw bezpieczeństwa ze szczególnym naciskiem na dogłębną ochronę. Ta koncepcja bazuje na stosowaniu kilku niezależnych mechanizmów w celu ograniczania wszelkich czynników ryzyka. Niezablokowanie wrogiego działania nie stworzy zatem zagrożenia, ponieważ działanie to zostanie następnie zablokowane przez inny mechanizm.

Proszę wymienić kilka firm, które korzystają z państwa platformy. W jaki sposób wpłynęło to na ich funkcjonowanie?

Najbardziej imponujące przykłady dają duże przedsiębiorstwa, jak choćby nasi klienci z branży motoryzacyjnej: Kreisel Electric, koncerny Groupe Renault i PSA czy firmy z branży lotniczej: Airbus czy Boeing. Z tą ostatnią rozpoczęliśmy współpracę w 1986 roku. Dziewięć lat później firma wprowadziła na rynek model Boeing 777 – pierwszy samolot zbudowany bez drewnianej makiety. Zastąpił ją cyfrowy bliźniak, stworzony przy pomocy technologii Dassault Systemes.

Z lokalnych klientów mogę wymienić choćby BRM Aero z Czech, która produkuje ultralekkie, personalizowane samoloty sportowe. Na polskim rynku współpracujemy m.in. z Carpol, Ster czy z krośnieńskim Nowym Stylem.

W tym roku ogłosiliśmy też współpracę z gdańską stocznią Sunreef Yachts, która zwodowała już ponad 150 luksusowych katamaranów „custom made" – konstruowanych na zamówienie i wykończonych całkowicie według życzeń klienta. W pracach projektowych Sunreef Yachts, w oparciu o nasze rozwiązania projektuje całe jednostki w 3D, zaczynając od kadłuba, ożaglowania, poprzez wszystkie systemy, a kończąc na elementach wyposażenia wnętrz.

Ciekawa jest też współpraca z Elite Shipyard, startupem z Ełku, który projektuje łodzie motorowe. Platforma 3DEXPERIENCE w chmurze usprawniła w firmie współpracę między zespołami z Polski i Słowenii, zapewniła też ciągły przepływ informacji między zespołami inżynierów i projektantów.

Pandemia przeminie, a chmura zostanie. Jak będziemy pracować w kolejnych latach? Czy bez pracy zdalnej będzie można funkcjonować w biznesie?

Zmierzamy do coraz powszechniejszego wykorzystywania możliwości, jakie daje nam rozwój technologiczny. Jedną z nich jest możliwość pracy zdalnej. W pierwszych miesiącach po ustaniu ograniczeń związanych z pandemią może być tak, że głodni bezpośredniego kontaktu z innymi, wrócimy do biur i zakładów. Oczywiście, fizyczne spotkania są konieczne, ale pandemia udowodniła, że potrafimy funkcjonować w trybie zdalnym. Patrząc z tej perspektywy, pandemia zmieniła wszystko i w większym stopniu będziemy korzystać z elastyczności w pracy. Myślę, że to pozytywna zmiana, bo życie biznesowe przed pandemią miało sporo minusów, np. natłok spotkań, delegacje, podróże z jednego krańca Europy na drugi. Tej supermobilności w mojej ocenie było już trochę za dużo.

Materiał powstał we współpracy z Dassault Systemes

Czy polskie firmy są gotowe na transformację cyfrową? Pandemia jest momentem przełomowym pod tym względem?

Pozostało 99% artykułu
Ekonomia
Chcemy spajać projektantów i biznes oraz świat nauki i kultury
Ekonomia
Stanisław Stasiura: Harris kontra Trump – pojedynek na protekcjonizm i deficyt budżetowy
Ekonomia
Rynek kryptowalut ożywił się przed wyborami w Stanach Zjednoczonych
Ekonomia
Technologie napędzają firmy
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Ekonomia
Od biznesu wymaga się odpowiedzialności