Węgiel, wiatr czy atom

- Decyzje firm energetycznych dotyczące źródeł produkcji energii przesądzą o ich przyszłości na 25 – 50 lat - piszą Marcin Purta i Wojciech Krok, młodszy partner i konsultant w firmie doradczej McKinsey & Company

Publikacja: 09.04.2010 02:02

Marcin Purta

Marcin Purta

Foto: Rzeczpospolita

Red

Energetyka nie może sobie pozwolić na zatrzymanie inwestycji. Regulacje klimatyczne oraz starzejące się moce wytwórcze wymuszają inwestycje, nie dając gwarancji rentowności poszczególnych projektów. Kluczem strategii inwestycyjnej koncernów energetycznych w sytuacji dużej niepewności jest przemyślana dywersyfikacja wykorzystywanych źródeł energii.

Polski sektor wytwarzania energii czekają duże inwestycje. Szacuje się, że do 2020 r. ich wartość sięgnie ok. 100 mld zł. Nakłady są konieczne przede wszystkim w związku z przewidywanym wzrostem popytu na energię elektryczną w gospodarce. Na podstawie prognoz wzrostu PKB oraz spadku jego energochłonności McKinsey szacuje, że produkcja energii w Polsce wzrośnie w 2030 r. o ok. 40 proc., do ok. 200 – 230 terawatogodzin.

Dodatkowo starzejące się aktywa oznaczają konieczność wyłączenia ok. 20 – 30 proc. mocy do roku 2020, natomiast regulacje środowiskowe (normy NOx oraz SOx związane z unijną dyrektywą LCPD) oznaczają dalsze wyłączenia mocy w nie tak odległej perspektywie (lata 2016 – 2020).

[srodtytul]*[/srodtytul]

Nie widać jednak, by inwestycje szły pełną parą. W sektorze energetycznym widać sporo niepewności. Analizy rynkowe wskazują, że szacowane dane dotyczące rentowności inwestycji w poszczególne technologie wytwórcze znacząco zbliżyły się do siebie, natomiast ryzyko inwestycyjne wzrosło.

Rysują się trzy podstawowe czynniki zwiększające ryzyko i zmniejszające atrakcyjność niektórych technologii. To niepewność regulacji klimatycznych, ewolucja cen paliw powiązana z tempem wychodzenia z kryzysu gospodarczego oraz gwarancja wsparcia dla energii odnawialnej.

Pierwszy czynnik, koszty CO2, przede wszystkim znacząco obniża rentowność projektów opartych na węglu (rentowność bliska zeru przy szacowanej cenie CO2 po ok. 40 euro/tonę), co sprawia, że technologia jądrowa i źródła odnawialne stają się konkurencyjne. Analitycy przewidują ceny CO2 w przedziale 30 – 50 euro za tonę. Którą z tych cen ukształtuje rynek – nie wiadomo.

Wpływ cen paliw z kolei widoczny jest np. przy technologii gazowej, w której koszty inwestycji odpowiadają za ok. 20 proc. kosztu (rozłożonego w cyklu życia elektrowni). Resztę stanowią koszty paliwa oraz utrzymania i administracji. Ceny gazu w Europie w ostatnich latach silnie się wahały – od ok. 50 dol./boe (ekwiwalent baryłki ropy naftowej – red.) na początku 2007 r. do ponad 90 dol./boe w końcu 2008 r. Tego typu wahania ceny oraz emisyjność gazu (choć ok. dwukrotnie niższa niż węgla) czynią elektrownie gazowe (nie wliczając kogeneracji) bardzo ryzykownymi projektami.

Ostatni element to poziom wsparcia energii odnawialnej, czyli tzw. zielone certyfikaty. Obecnie zapewniają one wystarczającą rentowność inwestycji w źródła odnawialne. Jednak cena zielonego certyfikatu – ok. 60 euro/megawatogodzinę – nie jest gwarantowana, a system wsparcia rozpisany jest jedynie do 2015 r. W przypadku zbyt szybkiego wzrostu produkcji energii zielonej może dojść do obniżenia cen certyfikatów i znaczącego pogorszenia rentowności inwestycji.

Kierującym firmami energetycznymi przyszło zmierzyć się z trudnym wyzwaniem. Muszą już dziś zdecydować, z czego ich firma będzie wytwarzała energię elektryczną przez najbliższych 25 – 50 lat. W tak niepewnym otoczeniu rynkowym trudno przewidzieć, która technologia wytwarzania okaże się najbardziej korzystną inwestycją.

[srodtytul]*[/srodtytul]

Tak jak w sporcie potrzebna jest silna ławka rezerwowych, by w odpowiednim momencie wprowadzać zmiany, tak firmy energetyczne potrzebują takiej konstrukcji portfela wytwórczego, by dać sobie radę z rozwojem sytuacji rynkowej i regulacyjnej. W przypadku wysokich cen CO2 wysokie marże będą osiągały elektrownie jądrowe i źródła odnawialne, w przeciwnym razie to węgiel pozostanie zwycięski.

Pomocą przy uszczegóławianiu strategii inwestycyjnej dla firm energetycznych są symulacje. Wnioski z nich wskazują na zdecydowaną potrzebę dywersyfikacji portfeli wytwórczych.

Oczekiwana rentowność każdej technologii reaguje z różną siłą i kierunkiem na zmiany cen CO2, prądu, paliwa czy kosztów utrzymania. Przykładowo, możemy mieć jedną technologię, której rentowność maleje (węgiel, gaz), i jedną, której wzrasta (energia jądrowa, wiatr) wraz ze wzrostem kosztów CO2. Gdy technologie reagują inaczej na zmiany parametrów rynkowych, możemy mówić, że nie są ze sobą skorelowane.

Oznacza to, że możemy redukować ryzyko np. kosztów CO2 poprzez budowę zróżnicowanego portfela wytwórczego. W przypadku wysokich cen emisji CO2 „wygramy” na elektrowniach jądrowych, przy niskich – na węglowych. Sztuką jest dobrać portfel z taką kombinacją dostępnych aktywów, aby oczekiwana rentowność była jak najwyższa, a ryzyko jak najniższe.

[srodtytul]*[/srodtytul]

Wiele firm już sobie zdało sprawę z sytuacji, w jakiej znalazła się energetyka. Niespotykany wcześniej w sektorze poziom ryzyka inwestycyjnego skłonił je do ucieczki w stronę dywersyfikacji. Przykładem może być szwedzki Vattenfall, którego strategia zakłada odejście od koncentracji na paliwach konwencjonalnych i energii jądrowej do portfela składającego się z ośmiu oddzielnych technologii, o udziałach od 4 do 22 proc.

Portfele wytwórcze polskich firm, oparte w ponad 90 proc. na węglu, oznaczają jedno – duże ryzyko. W przypadku niekorzystnych regulacji klimatycznych i wzrostu cen praw emisji CO2, wartość firm energetycznych o portfelach skoncentrowanych na węglu może bardzo silnie spadać.

Dla rodzimych firm wyzwaniem na najbliższe lata będzie stworzenie strategii inwestycyjnej uwzględniającej możliwości danej firmy i polskie uwarunkowania. Powinna ona zmierzać do ograniczenia ryzyka działania i maksymalizacji wartości portfela wytwórczego.

Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień
Materiał Promocyjny
Jak wygląda nowoczesny leasing
Ekonomia
Złoty wiek dla ambitnych kobiet
Ekonomia
Rekordowy Kongres na przełomowe czasy
Ekonomia
Targi w Kielcach pokazały potęgę sektora rolnego
Materiał Partnera
Kroki praktycznego wdrożenia i operowania projektem OZE w wymiarze lokalnym
Ekonomia
Gminy przechodzą na OZE – nie zostań w tyle!
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście