Aktualizacja: 22.11.2024 03:07 Publikacja: 04.03.2023 08:56
Foto: EPA/JOSE SENA GOULAO
Stoltenberg został nominowany na stanowisko sekretarza generalnego w marcu 2014 roku. Jego druga kadencja miała wygasnąć 1 października zeszłego roku, jednak w marcu, po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, zdecydowali o przedłużeniu jego misji. Norweg ma pełnić tę funkcję do końca września 2023 roku.
Kto może zmienić go na stanowisku? „Przesunięcie środka ciężkości NATO na wschód powoduje, że coraz częściej mówi się o tym, iż Stoltenberga powinien zastąpić ktoś z naszego regionu” - pisze w sobotę Onet, zaznaczając, że na giełdzie nazwisk na potencjalnego następcę norweskiego polityka nie ma żadnego polityka PiS, ani prezydenta Andrzeja Dudy. „Szanse mają natomiast chociażby prezydent Słowacji Zuzana Čaputová, premier Litwy Ingrida Šimonytė i premier Estonii Kaja Kallas. Często wymienianym kandydatem jest też prezydent Rumunii Klaus Iohannis” - czytamy w tekście.
Donald Trump postrzega świat z perspektywy dewelopera, a Władimirowi Putinowi zależy, by traktować go z szacunkiem - pisze w swoich pamiętnikach Angela Merkel. Fragmenty książki, która ma mieć premierę 26 listopada, publikuje niemiecki tygodnik „Die Zeit”.
Rzecznik brytyjskiego premiera Keira Starmera nazwał rosyjski rząd „zdemoralizowanym”, po tym, gdy Rosja zmieniła swoją doktrynę nuklearną, obniżając próg użycia przez Rosję broni atomowej.
Szef MSZ Estonii Margus Tsahkna przekonuje, że europejscy przywódcy muszą być przygotowani do wysłania wojsk na Ukrainę, aby zagwarantować bezpieczeństwo tego kraju po porozumieniu pokojowym z Rosją, do którego doprowadzi Donald Trump.
Po tym, jak USA udzieliły Ukrainie zgody na atakowanie celów w głębi Rosji przy użyciu amerykańskich pocisków ATACMS, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w wywiadzie udzielonym agencji TASS poruszył temat rosyjskiej doktryny nuklearnej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Ignacio Lula da Silva miał nadzieję, że przekona zebranych w Rio de Janeiro przywódców do współpracy dla ludzkości. Nie przewidział, że wróci Trump.
Szef MSZ Estonii Margus Tsahkna przekonuje, że europejscy przywódcy muszą być przygotowani do wysłania wojsk na Ukrainę, aby zagwarantować bezpieczeństwo tego kraju po porozumieniu pokojowym z Rosją, do którego doprowadzi Donald Trump.
W warstwie deklaracji politycznych nic się nie zmienia, będziemy nadal wspierać Ukrainę, w podskórnej – mniej widocznej – widać zniechęcenie i rozczarowanie niespełnionymi obietnicami.
Kijów nie informuje, jaki obecnie jest zakres jego swobody w doborze celów. Gdyby był pełny, jednym z pierwszych zniszczonych obiektów zostałby bez wątpienia Most Krymski. Wraz z uruchamianiem kolejnych odcinków linii kolejowej z okupowanego Mariupola na zachód, utracił on część swej wartości jako droga zaopatrzeniowa rosyjskiej armii. Ale pozostała jego znaczna wartość propagandowa, symbolizująca największe osiągnięcie Władimira Putina: podbój terytorium sąsiedniego kraju.
„Kompleks wojskowo-przemysłowy najwyraźniej chce zapewnić, że wybuchnie III wojna światowa, zanim mój ojciec zdąży zaprowadzić pokój i uratować życie ludzi” – stwierdził syn amerykańskiego prezydenta-elekta, odnosząc się do decyzji Joe Bidena o zniesieniu ograniczeń na użycie amerykańskiej broni dalekiego zasięgu do atakowania celów w głębi Rosji.
Wybranie przez Amerykanów Donalda Trumpa na prezydenta będzie miało wpływ na wybory prezydenckie w Polsce – uważa Aleksander Kwaśniewski. W rozmowie z i.pl były prezydent RP wskazał kilka powodów.
3 grudnia w Bibliotece Narodowej w Warszawie zostanie wręczona Nagroda „Rzeczpospolitej” im. Jerzego Giedroycia. Oto lista nominowanych.
Urodzony w dawnym Związku Radzieckim doradca Donalda Trumpa Boris Epshteyn, który koordynował działania obrony podczas jego procesów karnych, zasugerował prezydentowi-elektowi, że powinien zostać specjalnym wysłannikiem ds. konfliktu rosyjsko-ukraińskiego - pisze "New York Times".
Najważniejszym aspektem spraw międzynarodowych, o fundamentalnych implikacjach dla całego świata, są stosunki Stany Zjednoczone – Chiny. Zanim z czasem, który nie tak szybko nadejdzie, zaczną się one poprawiać, najpierw się pogorszą. Stanie się tak również w kwestiach ekonomicznych, z negatywnymi konsekwencjami nie tylko dla obu źle układających się stron tego stwora określanego niekiedy jako Chimeryka, lecz także dla innych krajów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas