Przepisy o ochronie sygnalistów weszły w życie częściowo już 25 września ub.r. Oznacza to, że firmy od dawna powinny posiadać odpowiednie procedury wewnętrzne regulujące tę materię. Niedawno (25 grudnia ub.r.) przyszedł z kolei czas na uruchomienie mechanizmów zewnętrznych. Umożliwiają one zawiadamianie organów publicznych o nieprawidłowościach u pracodawcy. Musiały je wdrożyć terenowe i centralne organy administracji rządowej, a także jednostki samorządu terytorialnego i podmioty wykonujące z mocy prawa działania z zakresu administracji publicznej.
Ustawowa gwarancja poufności dla sygnalisty. Chyba, że poprosi o zaświadczenie
– Jednocześnie ustawodawca nałożył na te podmioty obowiązek zagwarantowania ochrony poufności informacji, na podstawie których można bezpośrednio lub pośrednio zidentyfikować tożsamość sygnalisty oraz osoby, której dotyczy zgłoszenie – przypomina radca prawny Artur Klepacki, dyrektor departamentu informatyki i cyberbezpieczeństwa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
A nie we wszystkich przypadkach będzie to możliwe.
– Chodzi o sytuacje, gdy sygnalista wystąpi o zaświadczenie potwierdzające ochronę, jaka przysługuje mu z mocy prawa – mówi ekspert.