„Średnia krajowa" to nie wszystko. Tyle zarabiają Polacy według nowych danych GUS

Mediana wynagrodzeń we wrześniu 2024 r. wyniosła blisko 6,7 tys. zł brutto – podał Główny Urząd Statystyczny. Z danych GUS wynika, że by znaleźć się wśród 10 proc. najlepiej zarabiających osób w Polsce, trzeba było mieć pensję ok. 12,7 tys. zł.

Publikacja: 05.03.2025 16:42

Tyle zarabiają Polacy według nowych danych GUS

Tyle zarabiają Polacy według nowych danych GUS

Foto: Adobe Stock

Szczegółowe dane o rozkładzie wynagrodzeń w gospodarce narodowej GUS publikuje od siedmiu miesięcy. Robi to z kilkumiesięcznym opóźnieniem – obecnie pokazał dane za wrzesień 2024 r. – niemniej te dane i tak są bardzo wartościowe. Dają bowiem bardzo szeroki wgląd w sytuację zarobkową w Polsce – w podziale na płci, wielkość firmy, branżę czy lokalizację. Co ważne, GUS podaje nie tylko średnią płac, ale też ich medianę, czyli wartość środkową (połowa osób zarabia więcej, połowa mniej niż ta kwota). Mediana jest o tyle ważną daną, że daje bardziej „realistyczny” wgląd w sytuację przeciętnego pracownika. Średnia wynagrodzeń jest windowana przez najwyższe uposażenia i u sporej części społeczeństwa wywołuje zaskoczenie.

Z najnowszych danych GUS wynika, że we wrześniu 2024 r. mediana wynagrodzeń w Polsce wyniosła dokładnie 6683,15 zł brutto. Przy „standardowych” założeniach (m.in. umowa o pracę, praca w miejscu zamieszkania, udział w PPK), to około 4740 zł „na rękę”. W tym czasie przeciętne wynagrodzenie wyniosło 8075,07 zł brutto, czyli około 5658 zł netto.

Słowem, „średnia krajowa” była we wrześniu o blisko 21 proc. wyższa od mediany. To o tyle ciekawe dane, że te nożyce między średnim a medianowym wynagrodzeniem zawężają się. Jeszcze w okresie styczeń-kwiecień przeciętna pensja była o około 30 proc. wyższa niż medianowa. Skąd taka zmiana? Wydaje się, że szereg danych (tylko od stycznia 2024 r.) jest na razie zbyt krótki, aby wyciągać daleko idące wnioski, ale być może to efekt np. premii rocznych w większych firmach (gdzie generalnie zarabia się ponadprzeciętnie) wypłacanych na początku roku.

Im większy podmiot, tym lepsze wynagrodzenia

Zresztą to, że w większych firmach zarabia się lepiej niż w małych, też pokazują dane GUS. We wrześniu w podmiotach zatrudniających maksymalnie pięcioro pracowników mediana wynagrodzeń wyniosła raptem ok. 5340 zł brutto – o jedną trzecią mniej niż ogółem w gospodarce i raptem o 1 tys. zł powyżej płacy minimalnej. Im większy podmiot, tym wyższe płace: w tych zatrudniających 50-249 osób mediana wynagrodzeń sięgnęła blisko 8,2 tys. zł brutto, w tych z ponad tysiącem pracowników przeszło 9,4 tys. zł. Jak widać, różnice są bardzo duże: mediana wynagrodzeń w największych podmiotach jest o ponad trzy czwarte wyższa niż w najmniejszych.

Ile trzeba zarabiać, żeby być w TOP10 pracowników?

Wartościowe są też dane o decylach wynagrodzeń. Przykładowo, pierwszy decyl to wynagrodzenie, poniżej którego kształtują się zarobki 10 proc. osób o najniższych pensjach (a powyżej którego płace pozostałych 90 proc. osób). We wrześniu 2024 r. była to kwota 4,3 tys. zł brutto, czyli równa płacy minimalnej. Słowem: płacę minimalną otrzymywało przynajmniej 10 proc. osób (a w rzeczywistości kilkanaście - acz mniej niż 20 proc., bo drugi decyl był już wyższy, 4650 zł).

Dziewiąty decyl wyniósł zaś we wrześniu blisko 12,7 tys. zł brutto. Oznacza to, że przynajmniej tyle trzeba było zarabiać, aby znaleźć się w gronie 10 proc. najlepiej zarabiających osób w Polsce.

Ciekawostką jest fakt, że kwota przeciętnego wynagrodzenia we wrześniu (8075,07 zł) plasuje się między szóstym a siódmym decylem. Zgrubnie licząc można szacować, że powyżej „średniej krajowej” zarabia mniej więcej dwie trzecie pracujących, a poniżej - jedna trzecia.

Czytaj więcej

"Trochę BUM". Tak niskiego bezrobocia jeszcze w Polsce nie mieliśmy

Luka płacowa między kobietami i mężczyznami

W danych GUS wyraźnie widać różnice między płacami kobiet i mężczyzn. We wrześniu mediana wynagrodzeń dla kobiet wyniosła ok. 6480 zł brutto, dla mężczyzn była o ponad 6 proc. wyższa (6900 zł). Dane GUS wskazują też, że średnia i mediana płac mężczyzn w wieku 25-44 lata rośnie szybciej niż w przypadku kobiet. To może sugerować istnienie tzw. kary za macierzyństwo. Co ciekawe, trend zmienia się w wyższych grupach wiekowych, gdy mediana wynagrodzeń kobiet rośnie szybciej niż mężczyzn. Ba, wśród osób w wieku 55+ mediana płac jest nawet wyższa dla pań. Możliwe, że wynika to z faktu, iż aktywne zawodowo po osiągnięciu wieku emerytalnego pozostają częściej te kobiety, które mają ku temu argumenty w postaci relatywnie wysokich zarobków.

Różnicę w medianie wynagrodzeń na korzyść mężczyzn widać w niemal wszystkich sektorach, acz najmocniej w działalności finansowej i ubezpieczeniowej (panowie zarabiają tam o 38 proc. więcej), informacji i komunikacji oraz w przetwórstwie przemysłowym (30-31 proc.). Kobiety „wygrywają” w tylko dwóch sektorach: budownictwie (gdzie mediana zarobków kobiet jest aż o 35 proc. wyższa niż dla mężczyzn; możliwe, że to efekt wyższych zarobków wśród pracowników biurowych – częściej kobiety – niż fizycznym – częściej panowie) i administracji (o 5 proc.). Najbardziej równe płace dla obojga płci, przynajmniej pod względem mediany, oferują m.in. obsługa rynku nieruchomości, gastronomia i zakwaterowanie oraz rolnictwo.

Czytaj więcej

Płace mężczyzn skutecznie uciekają zarobkom kobiet

W jakich sektorach najlepiej się zarabia?

Z danych GUS wynika, że najwyższa mediana wynagrodzeń w Polsce we wrześniu była w sektorze górnictwa i wydobycia (około 11,2 tys. zł brutto) oraz informacji i komunikacji (ok. 10,6 tys. zł). Na drugim biegunie były budownictwo (4,6 tys. zł brutto) oraz zakwaterowanie i gastronomia (ok. 4,4 tys. zł).

Ciekawie wygląda natomiast porównanie przeciętne wynagrodzenia z medianą. Tam, gdzie ta różnica jest największa, dochodzi do największego rozwarstwienia płac (najwyższe płace silnie podbijają średnią). Okazuje się, że taką branżą jest przede wszystkim budownictwo. Z kolei najbardziej „egalitarnymi” sektorami (gdzie płace wydają się najmniej zróżnicowane) są m.in. edukacja, górnictwo, dostawa wody i administracja publiczna.

Szczegółowe dane o rozkładzie wynagrodzeń w gospodarce narodowej GUS publikuje od siedmiu miesięcy. Robi to z kilkumiesięcznym opóźnieniem – obecnie pokazał dane za wrzesień 2024 r. – niemniej te dane i tak są bardzo wartościowe. Dają bowiem bardzo szeroki wgląd w sytuację zarobkową w Polsce – w podziale na płci, wielkość firmy, branżę czy lokalizację. Co ważne, GUS podaje nie tylko średnią płac, ale też ich medianę, czyli wartość środkową (połowa osób zarabia więcej, połowa mniej niż ta kwota). Mediana jest o tyle ważną daną, że daje bardziej „realistyczny” wgląd w sytuację przeciętnego pracownika. Średnia wynagrodzeń jest windowana przez najwyższe uposażenia i u sporej części społeczeństwa wywołuje zaskoczenie.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Rewelacyjne dane o PMI Polski. Najgorsza w historii passa wreszcie przerwana
Dane gospodarcze
Inflacja we Francji najmniejsza od 4 lat, w Niemczech bez zmian
Dane gospodarcze
Polska gospodarka wrzuca wyższy bieg
Dane gospodarcze
Globalny dług z nowym rekordem
Dane gospodarcze
GUS opublikował najnowsze dane. Tak rośnie PKB Polski
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”