Aktualizacja: 14.05.2025 03:49 Publikacja: 09.05.2022 21:00
Foto: Adobe Stock
Gdy w lutym Rosja zaatakowała Ukrainę, ekonomiści powszechnie oceniali, że ten wstrząs nasili tendencje stagflacyjne w polskiej gospodarce: spowolni wzrost aktywności w gospodarce i jednocześnie przyspieszy wzrost cen. Jak dotąd wyraźnie dało się odczuć tylko drugą z tych składowych stagflacji. W kwietniu, jak oszacował wstępnie GUS, wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), główna miara inflacji nad Wisłą, wzrósł o 12,3 proc. rok do roku, najbardziej od niemal ćwierćwiecza. Gospodarka wciąż jednak była rozgrzana, co widać m.in. na rynku pracy. Jak podało wstępnie Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, stopa bezrobocia rejestrowanego zmalała w kwietniu do 5,3 proc. z 5,4 proc. miesiąc wcześniej. W tym okresie roku bezrobocie zwykle maleje, na ogół nawet bardziej niż w br. Wydźwięk poniedziałkowych danych jest jednak jednoznacznie pozytywny: stopa bezrobocia spadła bowiem poniżej przedpandemicznego minimum z analogicznego miesiąca. W kwietniu 2019 r. wynosiła 5,6 proc. Dla porównania, w marcu wskaźnik ten tylko wyrównał przedpandemiczne minimum.
Nominalny PKB Polski w 2024 r. wyniósł 3 bln 641 mld zł – podał Główny Urząd Statystyczny. To oznacza, że od 201...
Najtrafniejsze prognozy dla polskiej gospodarki w 2024 r. formułowali analitycy z Credit Agricole Bank Polska. P...
Część analityków spodziewa się, że amerykański bank centralny nie zdecyduje się nawet przed końcem roku na wznow...
– Dostosowanie stóp procentowych nie oznacza początku cyklu obniżek - powiedział prezes NBP Adam Glapiński podcz...
Wszyscy w Stanach Zjednoczonych, konsumenci i przedsiębiorstwa chcieli w marcu zdążyć przed wejściem w życie now...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas