Produkcję tej limuzyny zaczęto w 1958 r., do 2025 r. ma powstać 21 modeli tej marki i 18 będzie z napędem elektrycznym — poinformował prezydent firmy Xu Liuping na imprezie w Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie.
Auto pochodzące z miasta Changchun w północno-wschodnich Chinach było poddawane wielu zmianom, a w końcu lat 80. przestało być ulubionym pojazdem przedstawicieli najwyższych władz. Ostatnio zaczęło przeżywać drugą młodość wraz z kampanią promowania chińskich marek, prezydent Xi Jinping dokonuje taką limuzyną przeglądu defilad wojskowych.
Firma uważana za symbol partii komunistycznej i jej przywódców Mao Zedonga i Deng Xiaopinga zatrudniła w 2018 r. dawnego stylistę w Rolls Royce, Gilesa Taylora, który zaprojektował m.in. limuzynę RR Phantom III i pierwszego SUVa tej marki, Cullinana, aby stanął na czele ekipy projektantów w Monachium.
Xu stwierdził, że chiński rynek samochodowy staje się coraz bardziej konkurencyjny, a Hongqi nabiera powoli cech wzorcowej firmy dla chińskich marek segmentu premium. Grupa zwiększyła sieć salonów do 271 i sprzedała w 2019 r. 100 166 limuzyn. w bieżącym planuje 200 tys., w 2022 r. — 400 tys. i w 2025 r. — 600 tys. — cytuje Reuter prezydenta Xu. Grupa FAW wspólnie z Volkswagenem i Toyotą chce dojść w 2030 r. do ok. 800 tys.-miliona aut — dodał 55-letni Xu. Może to jednak okazać się zbyt ambitne, bo sprzedaż w Chinach zaczęła maleć, w 2019 r. o ok. 8 proc.. w bieżącym rok będzie też mniejsza.
Luksusowe limuzyny Mercedesa i Geely
Odrębnie Mercedes-Benz i Zhejiang Geely zapowiedziały uruchomienie w mieście Xian produkcji inteligentnych e-aut, zaczynając od mocy 150 tys. sztuk rocznie.