Pierwsze auto elektryczne Hyundaia w 2016r.

Hyundai Motor, lider w Korei w dziedzinie pojazdów na ogniwo paliwowe dołączy do grona producentów pojazdów bez emisji spalin i w 2016 r. zaoferuje samochód na baterie do ładowania

Publikacja: 11.03.2014 14:42

Pierwsze auto elektryczne Hyundaia w 2016r.

Foto: Bloomberg

Koreańska firma podobnie jak Toyota skupiła się od dawna na samochodach na ogniwo paliwowe, które mają większy zasięg i nie wymagają długiego ładowania. Ale podobnie też jak Toyota chce rozszerzyć ofertę i zainwestowała w pojazdy elektryczne na baterie, produkowane teraz tylko przez Kia Motors.

- Nie ma wyraźnej tendencji wskazującej, jakie pojazdy przyjazne dla środowiska wygrają. Podzieliliśmy się więc rolami: Hyundai wypuścił samochody na ogniwo paliwowe, a Kia skupiła się na elektrycznych - wyjaśnił wiceprezes Lee Ki-sang kierujący działami pojazdów ekologicznych obu marek. - Przyjdzie też jednak taki czas, że Kia będzie mieć auto na ogniwo paliwowe. Hyundai przygotowuje premierę samochodu elektrycznego na baterie w 2016 r.

Kia należąca w 34 proc. do Hyundaia wybrała technologię napędu elektrycznego z baterii, bo można je ładować  w domu podobnie jak i na   stacjach paliw. Samochody na ogniwo paliwowe trzeba napełniać wodorem w  wyspecjalizowanych stacjach.

Brak punktów ładowania i stosunkowo mały zasięg, a także wysokie ceny związane z kosztem produkcji baterii spowodowały, że auta elektryczne są w  dalszym ciągu niszą rynkową. Łączna sprzedaż w Korei Ray EV Kii, SM3 EV Renaulta i Sparka EV GM wyniosła w 2013 zaledwie 713 sztuk. BlueOn Hyundaia jest używany wyłącznie przez koreańskie urzędy centralne. Ten segment ożywi się wraz z pojawieniem się w  tym roku i3 BMW i Leafa Nissana, a także Soula EV Kii.

Na konferencji prasowej w Hwaseong szefowie Kia zapowiedzieli uruchomienie w Korei w kwietniu produkcji kompaktu Soul napędzanego bateriami. Będzie to pierwsza eksportowa wersja samochodu elektrycznego na baterie pary Hyundai-Kia, z przeznaczeniem dla USA i Europy. Pierwszego roku sprzedaż na świecie ma dojść do 5 tys. sztuk - dodał wiceprezes działu krajowego marketingu Kii, Cho Yong-won.

Auto będzie mieć zasięg do 148 km, szybkie ładowanie baterii ma trwać  23-33 minuty,  a  powolne 4 godziny. W Korei będzie kosztować połowę ceny producenta 42 mln wonów (39 400 dolarów) dzięki rządowym dotacjom, podobnie jak  elegantsza wersja  z silnikiem spalinowym.

Koreańska firma podobnie jak Toyota skupiła się od dawna na samochodach na ogniwo paliwowe, które mają większy zasięg i nie wymagają długiego ładowania. Ale podobnie też jak Toyota chce rozszerzyć ofertę i zainwestowała w pojazdy elektryczne na baterie, produkowane teraz tylko przez Kia Motors.

- Nie ma wyraźnej tendencji wskazującej, jakie pojazdy przyjazne dla środowiska wygrają. Podzieliliśmy się więc rolami: Hyundai wypuścił samochody na ogniwo paliwowe, a Kia skupiła się na elektrycznych - wyjaśnił wiceprezes Lee Ki-sang kierujący działami pojazdów ekologicznych obu marek. - Przyjdzie też jednak taki czas, że Kia będzie mieć auto na ogniwo paliwowe. Hyundai przygotowuje premierę samochodu elektrycznego na baterie w 2016 r.

Biznes
Firmy chcą inwestować w nowe technologie
Biznes
Jest nowa szefowa Polskiej Agencji Kosmicznej
Biznes
Blackout w Hiszpanii i Portugalii. Ekonomiści popierają podatek katastralny
Biznes
Świat zbroi się przerażająco szybko. Największe wydatki od zimnej wojny
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Odkurzacz albo setki złotych premii. Promocje w banku Citi Handlowy