Miliardy na sport

Dynamicznie rośnie rynek odzieży, butów i akcesoriów sportowych. Niezależnie ?od wielkich imprez wydajemy coraz więcej na amatorskie uprawianie różnych dyscyplin.

Publikacja: 12.06.2014 03:02

Miliardy na sport

Foto: Bloomberg

W Polsce o sporcie mówi się zazwyczaj w kontekście zwycięstw, a jeszcze częściej klęsk reprezentantów kraju. Rzadziej, że to rynek wart miliardy złotych, który systematycznie rośnie. Już same obroty sieci z asortymentem sportowym przekraczają 2 mld zł, szacuje firma Euromonitor International. Największe udziały mają tu sieci Decathlon, Intersport i Go Sport, a to tylko wisienka na torcie. W 2014 r. tylko na sportowe ubrania i buty Polacy wydadzą już niemal 9 mld zł. W zeszłym roku zakupy tych produktów wzrosły o ponad 3 proc., w tym mają rosnąć dwa razy szybciej, znacznie wyprzedzając prognozy wzrostu PKB (3,3 proc ., wg rządu) .

Mamy boom

Trudno ocenić, jaka część tego typu towarów trafia do osób uprawiających sport przynajmniej amatorsko. Buty najpopularniejszych marek są częstym elementem stroju, także osób unikających ruchu. – Klienci dopasowują sprzęt do swoich potrzeb – przyznaje Iwona Książek, szef działu komunikacji specjalistycznej sieci sklepów Intersport Polska. – Często na początku przygody ze sportem wybierają tańszą ofertę z dyskontów i hipermarketów. Później przychodzą do naszych sklepów po sprzęt lepszej jakości z odpowiednimi parametrami, który ma służyć dłuższy czas.

Sieci handlowe kojarzone głównie z ofertą artykułów spożywczych coraz chętniej promują sport, często w ramach ofert sezonowych. – Ostatnia duża akcja rozpoczęła się 29 maja. W ofercie znalazła się odzież rowerowa oraz akcesoria dla amatorów i profesjonalistów – mówi Patrycja Kamińska z Lidl Polska.

– Szczególnie w dużych hipermarketach staramy się zapewnić atrakcyjną gamę produktów sportowych. Klienci kupią u nas m.in. rakiety tenisowe, rolki, hulajnogi, trampoliny czy hantle i akcesoria fitness – mówi Michał Sikora, rzecznik Tesco Polska. – Widać zainteresowanie Polaków aktywnością fizyczną: w tym sezonie odnotowaliśmy ok. 10-proc. wzrost sprzedaży rowerów. Co warte zauważenia, klienci w tym roku chętniej kupowali modele lepiej wyposażone.

Od współpracy z tego typu sprzedawcami dystansuje się Adidas. – Bazują na krótkich ofertach w bardzo niskich cenach mających przyciągnąć konsumentów i budować ich wizerunek najtańszego dostawcy. Kierunek dla nas to rozwój sklepów specjalistycznych, zapewniające najlepszą obsługę i doradztwo oparte na realnym autorytecie – podkreśla Hubert Polak z Adidas Poland.

Internet kontra sklepy

Setki wyspecjalizowanych sklepów sprzedają produkty sportowe. Najczęściej to rowery – ten rynek jest wart ok. 500 mln zł rocznie. Coraz częściej sprzedaż odbywa się także w internecie: serwis Sklepy24.pl prognozuje, że w tym roku liczba takich sprzedawców zbliży się do tysiąca.

– Polacy zaczęli dbać o kondycję fizyczną i ten trend widać bardzo wyraźnie w kategorii produktów siłownia i fitness, która zrobiła się równie popularna wśród użytkowników, co rowery i przynosi już ponad 20 proc. obrotów całego działu sport i wypoczynek – mówi Anna Tokarek z Allegro.pl. Użytkownicy tego serwisu aukcyjnego chętnie kupują sprzęt do ćwiczeń, głównie hantle, rowerki treningowe, ławki do ćwiczeń.

Rynek artykułów sportowych to wciąż głównie domena firm zachodnich. Na tym tle wyróżnia się silna pozycja Krossa – polska firma jest zdecydowanym liderem rynku rowerów. Jeśli chodzi o ubrania i buty to pierwszą trójkę stanowią według Euromonitora zachodni potentaci: Adidas, Nike i Puma. Udziały rynkowe zdobywa polskie 4F, kojarzone ze sportami zimowymi. Niestety, firma nie odpowiedziała na nasze pytania o skalę wzrostu sprzedaży.

Mundialowym hitem są jednak telewizory

Wydawałoby się, że duże imprezy sportowe powinny być dla konsumentów zachętą do kupowania asortymentu sportowego. Nic bardziej błędnego. Z analiz sieci handlowej Tesco wynika, że mundialowymi bestsellerami są inne kategorie. Najmocniej rośnie sprzedaż telewizorów, przekąsek (czipsów, paluszków oraz orzeszków), a także zimnych napojów – domyślać się można, że głównie piwa. Wydarzenia na miarę mundialu to dla producentów telewizorów jeden z najlepszych okresów. Tesco podaje, że jedna z jego marek odnotowała wzrost sprzedaży aż o 200 proc. Konsumenci doskonale pokazali swoje preferencje przed Euro 2012, kiedy sprzedaż telewizorów biła rekordy i cały rynek rósł o 20–30 proc. miesięcznie. Wówczas sporo zarobić mogli także producenci najróżniejszych gadżetów w barwach narodowych. Obecnie takiej okazji nie będzie, bo polska drużyna nie zakwalifikowała się do tych rozgrywek. Detaliści zwracają uwagę, że sprzedaż, zwłaszcza koszulek w barwach narodowych innych reprezentacji, nie jest specjalnie wysoka. Dużo większym zainteresowaniem cieszą się barwy klubowe, także drużyn z innych państw, z Ligą Angielską na czele. Inne gadżety w narodowych barwach mają bardzo umiarkowane wzięcie.

W Polsce o sporcie mówi się zazwyczaj w kontekście zwycięstw, a jeszcze częściej klęsk reprezentantów kraju. Rzadziej, że to rynek wart miliardy złotych, który systematycznie rośnie. Już same obroty sieci z asortymentem sportowym przekraczają 2 mld zł, szacuje firma Euromonitor International. Największe udziały mają tu sieci Decathlon, Intersport i Go Sport, a to tylko wisienka na torcie. W 2014 r. tylko na sportowe ubrania i buty Polacy wydadzą już niemal 9 mld zł. W zeszłym roku zakupy tych produktów wzrosły o ponad 3 proc., w tym mają rosnąć dwa razy szybciej, znacznie wyprzedzając prognozy wzrostu PKB (3,3 proc ., wg rządu) .

Pozostało 86% artykułu
Biznes
Rosjanie nie zagrają na konsoli w „Wiedźmina”. Bo to niepatriotyczne
Biznes
Amica rośnie tylko w Polsce i Azji. "Nie widzimy oznak ożywienia popytu"
Biznes
Gdzie wyrzucić przeterminowane leki? Kilka ważnych zasad do zapamiętania
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Monopol Google: Czy Trump zmieni zasady gry?
Materiał Promocyjny
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!
Biznes
Polska AI podbiła Dolinę Krzemową