Prezydent Trump twierdzi, że koszt nowych stawek spadnie na eksporterów, ale część tych kosztów będą musieli ponieść konsumenci w Stanach Zjednoczonych, bo handel nie wchłonie wszystkich podwyżek cen.
Najbardziej odczują to producenci pojazdów i części zamiennych. W ciągu 11 miesięcy 2024 r. (danych za grudzień jeszcze nie ogłoszono) wartość import samochodów z Meksyku wyniosła 87 mld dolarów, a części 64 mld, natomiast z Kanady 34 mld.
Drugą pozycją w imporcie USA były ropa naftowa i gaz ziemny z Kanady — wyceniony na 97 mld dolarów. Nowe stawki spowodują, że ceny tych nośników wzrosną o 25-75 centów za galon (3,8 l), a odczują je najbardziej mieszkańcy regionu wielkich jezior, Midwestu i Gór Skalistych — przewiduje Patrick De Haan, szef działu ropy naftowej w firmie GasBuddy.
Import płodów rolnych z Meksyku to trzeci segment. W 2024 r. osiągnął wartość 46 mld dolarów: świeżych owoców 9 mld w tym awokado 3,1 mld, warzyw 8,3 mld, piwa 5,9 mld i mocnych alkoholi (tequili) 5 mld. Konsumentom grożą teraz wyższe ceny, bo rolnicy i handel detaliczny stosują znacznie mniejsze marże zysku w porównaniu z innymi sektorami — stwierdzono w CNN.
Motoryzacja — kogo dotkną cła?
Odczują je producenci pojazdów z Niemiec, Japonii, Korei i europejscy producenci podzespołów.