Kto straci na nowym cle Donalda Trumpa

Prezydent USA zapowiedział obłożenie od 1 lutego nową stawką celną wszystkich towarów z Meksyku i Kanady. Dotknie to wiele towarów i dużych producentów. Nowe stawki będą pogwałceniem ustaleń traktatu o wolnym handlu USMCA podpisanego 30 listopada 2018 przez USA (za pierwszej kadencji Trumpa), Meksyk i Kanadę, który miał obowiązywać od 1 lipca 2020 do 2036 roku.

Publikacja: 26.01.2025 13:08

Kto straci na nowym cle Donalda Trumpa

Foto: AFP

Prezydent Trump twierdzi, że koszt nowych stawek spadnie na eksporterów, ale część tych kosztów będą musieli ponieść konsumenci w Stanach Zjednoczonych, bo handel nie wchłonie wszystkich podwyżek cen.

Najbardziej odczują to producenci pojazdów i części zamiennych. W ciągu 11 miesięcy 2024 r. (danych za grudzień jeszcze nie ogłoszono) wartość import samochodów z Meksyku wyniosła 87 mld dolarów, a części 64 mld, natomiast z Kanady 34 mld.

Drugą pozycją w imporcie USA były ropa naftowa i gaz ziemny z Kanady — wyceniony na 97 mld dolarów. Nowe stawki spowodują, że ceny tych nośników wzrosną o 25-75 centów za galon (3,8 l), a odczują je najbardziej mieszkańcy regionu wielkich jezior, Midwestu i Gór Skalistych — przewiduje Patrick De Haan, szef działu ropy naftowej w firmie GasBuddy.

Import płodów rolnych z Meksyku to trzeci segment. W 2024 r. osiągnął wartość 46 mld dolarów: świeżych owoców 9 mld w tym awokado 3,1 mld, warzyw 8,3 mld, piwa 5,9 mld i mocnych alkoholi (tequili) 5 mld. Konsumentom grożą teraz wyższe ceny, bo rolnicy i handel detaliczny stosują znacznie mniejsze marże zysku w porównaniu z innymi sektorami — stwierdzono w CNN.

Motoryzacja — kogo dotkną cła?

Odczują je producenci pojazdów z Niemiec, Japonii, Korei i europejscy producenci podzespołów.

Audi ma zakład w San José Chiapa w Meksyku z załogą 5 tys. ludzi, gdzie powstają SUV-y Q5. W 2023 powstało 176 tys. aut, w I półroczu 2024 40 tys. trafiło do Stanów. W Puebli Volkswagen produkuje modele Jetta, Tiguan i Taos. W 2023 r. było ich 350 tys., wszystkie trafiły do USA. BMW w San Luis Potosi wytwarza auta serii 3, serii 2 coupé i M2 na eksport do USA i do innych krajów. Od 2027 r. mają tam powstawać elektryki Neue Klasse.

Honda eksportuje z Meksyku do USA 80 proc. swej produkcji. Mazda wyprodukowała 208 tys. aut w 2024 r., 60 proc. wysłała na północ. Nissan ma dwie fabryki produkujące modele Sentra, Versa i Kicks dla Amerykanów. Po 9 miesiącach 2024 r. było ich 505 tys. Dwie fabryki Toyoty w Meksyku wypuszczają furgonetki Tacoma, ponad 230 tys. trafiło w 2023 r., na rynek sąsiada.

Chińska JAC Motors montuje od 2017 r. w Meksyku pojazdy JAC przez spółkę j. v. z Giant Motors. Kia z Korei wytwarza w jednym zakładzie swe samochody oraz małą liczbę SUV Tucson dla Hyundaia na eksport do Stanów.

Amerykańsko-włoska grupa Stellantis montuje w Saltillo w Meksyku furgonetki i vany Rama, a we Toluce SUVy Jeep Compass. W Kanadzie ma dwie montownie: aut Chryslera w Windsor, a w Brampton przestawia zakład na produkcję nowego Jeepa od 2025 r.

W gronie producentów podzespołów są szwedzki Autoliv, największy na świecie producent poduszek powietrznych i pasów bezpieczeństwa, z załogą 15 tys. ludzi w Meksyku, Michelin z 2 fabrykami opon w Meksyku i trzema w Kanadzie, chiński Yangfeng, producent od lat tapicerki w Meksyku dla największych, GM i Toyoty, włoskie Pirelli (opony) i Brembo (hamulce).

Elektronika użytkowa

Największy na świecie podwykonawca, Foxconn z Tajwanu buduje wspólnie z Nvidią w Meksyku gigafabrykę rodziny nowych potężnych procesorów AI Blackwell. Zakład ma wkrótce ruszyć. Chiński Lenovo ma w Monterrey duży zakład produkcji serwerów i innych elementów do przetwarzania danych, koreański LG Electronics produkuje w Meksyku telewizory, agd i podzespoły do elektryków, a Samsung Electronics telewizory i agd na eksport do USA.

Alkohole, inne

Włoska grupa Campari ma 3 zakłady w Meksyku, jeden wytwarza tequilę Espolon, a w Kanadzie produkuje burbona Forty Creek. 27 proc. tej produkcji trafia dfo USA. Procter&Gamble i Unilever mają dużą bazę produkcji w Meksyku, część produktów trafia do Stanów (10 proc. P&G, 2 proc. Unilevera). Obie grupy zainwestowały kilkaset milionów dolarów w łańcuchy dostaw — podał Reuter.

Jedyną globalna firmą, która nie musi obawiać się ceł Trumpa jest Airbus. Po pierwsze, ma własną montownię samolotów wąskokadłubowych w Mobile w Alabamie. Po drugie, amerykańskie linie lotnicze zamówiły u niego dużo samolotów i zapłacą każdą cenę, aby je mieć, bo nie mogą liczyć na Boeinga, który musi uporać się z własnymi problemami zanim zwiększy produkcję.

Prezydent Trump twierdzi, że koszt nowych stawek spadnie na eksporterów, ale część tych kosztów będą musieli ponieść konsumenci w Stanach Zjednoczonych, bo handel nie wchłonie wszystkich podwyżek cen.

Najbardziej odczują to producenci pojazdów i części zamiennych. W ciągu 11 miesięcy 2024 r. (danych za grudzień jeszcze nie ogłoszono) wartość import samochodów z Meksyku wyniosła 87 mld dolarów, a części 64 mld, natomiast z Kanady 34 mld.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Wykuwa się kolejny pancerny gigant w Europie
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Biznes
Awantura o pizzę z ananasem. Nowa cena, to 100 funtów
Biznes
Nowa republika bananowa. Kreml hoduje własne banany
Biznes
Donald Trump bierze się za banki. Ruga prezesów, mówi komu mają pożyczać
Materiał Promocyjny
7 powodów, dla których warto przejść na Małą Księgowość
Biznes
Duży kontrakt dla Rolls-Royce: reaktory dla marynarki wojennej
Materiał Promocyjny
Compliance Summit 2025