Wiceprezes Grupy Elektrolux: Nastroje w AGD wciąż kiepskie, ale spodziewamy się odbicia

Polska nie jest już krajem taniej siły roboczej, ale jesteśmy w stanie nadal podnosić produktywność – mówi Adam Cich, wiceprezes Grupy Electrolux.

Publikacja: 04.12.2024 05:10

Adam Cich, wiceprezes Grupy Electrolux

Adam Cich, wiceprezes Grupy Electrolux

Foto: materiały prasowe

Kiedy wróci popyt na AGD?

Niestety jesteśmy w trakcie trudnego roku dla sektora i widać to na wielu rynkach. Konsumenci ostrożniej wydają w efekcie odczuwalnego na całym świecie wzrostu inflacji, choć oczywiście nie w takim samym stopniu. Generalnie rynki europejskie najmocniej na ten czynnik zareagowały i nadal widać tu oznaki spowolnienia. W Azji jest różnie, ale wpływ tego zjawiska jest stosunkowo mniejszy. No i Chiny, które są zazwyczaj osobną kategorią i rządzą się swoimi prawami.

Zmiany w popycie są też rodzajem odreagowania na boom popytowy, jaki miał miejsce podczas pandemii i związanych z nią lockdownów. Zamknięci w domach konsumenci kupowali głównie przez internet, często po prostu na zapas. Ponieważ nie myśleli wówczas o wyjazdach wakacyjnych, także te środki przeznaczali na konsumpcję, stąd choćby sprzedaż AGD po prostu eksplodowała. Teraz mamy odreagowanie.

Dla niektórych mocno odczuwalne, wiele firm notuje ostre spadki sprzedaży i nie widać szans na odwrócenie sytuacji.

My mamy stabilny poziom, niemniej branża z pewnością mocno odczuwa te zawirowania. Jesteśmy spółką giełdową, więc o prognozach mówić nie mogę, a nasze wyniki są publikowane.

Były dla pana zaskoczeniem tak duże zmiany w spółce Beko Europe, co przełożyło się na plan zamknięcia dwóch zakładów i zwolnienia?

Z zasady nie komentujemy poczynań naszych konkurentów, ale ogólnie mogę powiedzieć, że rynek zmienia się, widać coraz mocniejsze zaangażowanie firm azjatyckich w Europie. W końcu to największy obok amerykańskiego rynek AGD na świecie, a koszty transportu wielkogabarytowych przesyłek z Azji to wysoki koszt plus czas, biorąc pod uwagę zawirowania choćby w Kanale Sueskim. Dlatego nie ma się co dziwić, że firmy z Azji szukają możliwości rozwoju w Europie. Obecnie najwięksi gracze mają tu już swoje przyczółki, przejęli firmy z zapleczem produkcyjnym, więc potrzeba czasu na ich włączenie do nowych struktur.

Electrolux też był celem próby przejęcia przez chińską markę.

Jesteśmy świadomi, że takie spekulacje pojawiły się na rynku, jednak nie komentujemy tego typu informacji.

Jaki pana zdaniem będzie dla branży 2025 rok?

Mimo wciąż dość kiepskich nastrojów spodziewam się odbicia. Konsumenci zaadaptowali wiele nowych zwyczajów, jeśli chodzi o zakupy, jak i przyrządzanie posiłków w domu. Branża nadal się rozwija, ma do zaoferowania innowacyjne rozwiązania. Spodziewamy się, że znajdą się w polu zainteresowania klientów.

Pamiętam, jak jakąś dekadę temu jeden z prezesów powiedział, że branża ma ograniczony potencjał innowacyjny, bo co nowego można wymyślić, jeśli chodzi o pranie czy gotowanie.

Okazuje się, że można i wciąż pojawiają się nowe rozwiązania. Piekarniki parowe, nowe funkcje w pralkach, które same dozują odpowiednie ilości detergentów i dobierają czas prania. Oczyszczają ubrania, zużywając coraz mniej zasobów. Plus sprzęty komunikujące się z użytkownikami online, co oznacza nie tylko możliwość ich włączania czy monitorowania. Także serwis może być często przeprowadzony zdalnie, wiele usterek wynika z błędów w oprogramowaniu, więc czasami wystarczy połączenie internetowe, by awarię usnąć, bez konieczności wizyty serwisanta. Nowością jest też wprowadzenie technologii AI do urządzeń. W tym roku na targach IFA w Berlinie Electrolux zaprezentował piekarniki z funkcją AI TasteAssist. Jak wynika z naszych wewnętrznych badań, około 80 proc. użytkowników szuka przepisów w internecie, a wielu z nich nie wie, jak skutecznie korzystać z piekarnika. AI TasteAssist wypełnia tę lukę. Wystarczy wysłać przepis do piekarnika, a funkcja analizuje go i automatycznie wybiera optymalne ustawienia gotowania. Jak widać, branża zdecydowanie nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

Także w efekcie podążania za efektywnością energetyczną?

Jeśli porównamy, ile dzisiaj sprzęty zużywają prądu czy wody z tymi sprzed 10 czy 20 lat, to postęp jest ogromny. A producenci nadal nad tym pracują, ponieważ zmniejszenie zużycia energii pozostaje w centrum zainteresowania konsumentów. Poprawę efektywności energetycznej uzyskuje się m.in. dzięki sprawniejszym silnikom, zmianom konstrukcji oraz funkcjom pozwalającym lepiej zarządzać pracą urządzenia, takim jak przykładowo Residual Heat, która wykorzystuje ciepło pozostałe po wyłączeniu piekarnika. Dodatkowo pomaga możliwość uruchamiania sprzętu zdalnie, chociażby po to, aby móc zaprogramować uruchomienie go w nocy, gdy prąd może być tańszy.

Czym jeszcze możecie nas zaskoczyć?

Chociażby prezentowaną na IFA, a obecnie wprowadzaną na polski rynek nową generacją inteligentnych i energooszczędnych pralek, pralkosuszarek i suszarek, które zapewniają ubraniom dłuższe życie. Dzięki ulepszonej konstrukcji, nowym bębnom i silnikowi oraz innowacyjnym rozwiązaniom, urządzenia asystują użytkownikowi w doborze optymalnych parametrów prania, dając mu np. możliwość wyboru pomiędzy krótszym czasem prania lub mniejszym zużyciem energii oraz dostosowując program do stopnia zabrudzenia ubrań. Co ważne, pozwalają bezpiecznie prać i suszyć praktycznie wszystkie rodzaje tkanin, także wełnę, zapobiegając przykrym niespodziankom w postaci sfilcowanych swetrów.

Czy Polska utrzyma pozycję największego producenta AGD w Europie?

Nie można zapominać, że zaletą produkcji w Polsce jest położenie w centrum Europy, skąd blisko jest na większość strategicznych rynków. Po drugie zakłady tu zlokalizowane są nowoczesne i wydajne, mówię to z perspektywy Electroluxa, który inwestuje w moce produkcyjne, dzięki czemu produkcja staje się coraz bardziej wydajna i efektywna. Polska nie jest już krajem taniej siły roboczej, ale jesteśmy w stanie nadal podnosić produktywność, także dzięki innowacjom technologicznym. W efekcie zakłady stają się jeszcze bardziej wydajne. Nie mówiąc o świetnych menedżerach i załogach w naszych fabrykach w Polsce.

Czy Electrolux planuje dalsze inwestycje w Polsce?

W połowie września w ramach rozwoju grupa otworzyła w Polsce swoje kolejne biuro – Electrolux Warsaw Tech HUB. Podobne miejsca już funkcjonują w Szwecji, we Włoszech i Malezji. Do końca bieżącego roku zatrudnienie znajdzie tam ok. 35 osób, a kolejnych 40 w 2025 r. Nowi pracownicy z Warszawy dołączą do działu Digital Experience, aby tworzyć kolejną generację inteligentnych urządzeń, od elektroniki i systemów operacyjnych, przez dane i platformy w chmurze, aż po aplikacje konsumenckie, z których użytkownicy korzystają na co dzień.

Jak potencjał do adaptacji innowacji wygląda w zależności od regionów? Zarządzał pan ogromnym rynkiem od Azji po Australię, teraz kieruje pionem odpowiedzialnym za pralnictwo na całym świecie.

Rynek AGD jest niesłychanie zróżnicowany, a użytkownicy niekoniecznie muszą sobie zdawać sprawę z tego jak bardzo. Wystarczy popatrzeć na kuchnie, z perspektywy statystycznego użytkownika dość typowy sprzęt. Tymczasem w zasadzie w każdym kraju europejskim różnią się standardy w zakresie najpopularniejszych modeli, w zakresie liczby palników, rozmiarów, funkcji piekarnika. W Azji mamy już zupełnie inne standardy, tam wiele gospodarstw domowych nadal gotuje po prostu na otwartym ogniu i nie ma to związku z zamożnością. Takie są po prostu zwyczaje, jeśli chodzi o przygotowywanie posiłków. Stąd tradycyjne kuchnie znane z Europy w wielu przypadkach kompletnie nie zdają egzaminu. Także z rozmiarami i funkcjami lodówek widać różnice, choć już nie takie duże.

A choćby suszarki do ubrań?

Tu rozbieżności są ogromne, co wynika choćby z różnic klimatycznych. Przykładowo w Wietnamie sprzedajemy bardzo dużo suszarek, ok. 0,7 przypada na każdą sprzedaną pralkę. To efekt tego, że zwłaszcza na północy kraju zima potrafi być chłodna, a suszarka się wtedy przydaje. Generalnie w Azji suszarki są bardzo funkcjonalne do walki z wszechobecną wilgocią podczas pory monsunowej, co z perspektywy Polski jest trudne do wyobrażenia. Z kolei bardziej na południu, w krajach z niższymi dochodami per capita, potencjał dla takich sprzętów jest oczywiście mniejszy. Jednak to bardzo rozwojowa kategoria. W Polsce także dopiero się rozwija.

Jak to się stało, że zaszedł pan w światowej korporacji tak wysoko? Co by pan powiedział młodym menedżerom w Polsce, którzy tak jak pan chcieliby również rozwijać swoje kariery nie tylko w Polsce czy Europie Wschodniej, ale i na świecie – czy mają na to szansę?

Myślę, że jako Polacy mięliśmy i mamy nadal fantastyczną możliwość funkcjonowania w szybko rozwijającym się dynamicznym rynku – takim, który z jednej strony stawał się uporządkowany zgodnie z zachodnimi standardami, ale jednocześnie ciągle wymagał wyjątkowej czujności i kreatywności, które są typowe dla szybko rozwijających się rynków. W ciągu ostatnich lat przechodziły przez Polskę inwestycje z różnych stron świata i to powodowało, że jako menedżerowie stawaliśmy się dużo bardziej wszechstronni i odporni na zmiany. To są cechy, które są bardzo potrzebne w dzisiejszym świecie – bez względu na lokalizacje – wszystko nam się przybliża, globalizuje, kultury się przenikają, a zmiana staje się nieodzowną częścią naszego biznesowego życia. Ta „polska” szkoła bardzo mi pomogła w moich późniejszych wyzwaniach – w Europie, Rosji czy też w ostatnich pięciu latach w Singapurze i Bangkoku, skąd zarządzamy całym regionem Azji i Pacyfiku.

Adam Cich jest wiceprezesem Grupy Electrolux, szefem sektora pralek i zmywarek w regionie Europa, Azja Pacyfik, Bliski Wschód i Afryka. Wcześniej przez pięć lat był prezesem regionu Azja Pacyfik, Bliski Wschód i Afryka. Karierę rozpoczął w firmie Electrolux Poland w 1996 r. jako dyrektor handlowy. Od kwietnia 2014 r. dyrektor generalny w Europie Środkowo-Wschodniej, Rosji i centralnej Azji. Jest absolwentem uniwersytetów Gdańskiego i Warszawskiego oraz MBA na University of Illinois.

Kiedy wróci popyt na AGD?

Niestety jesteśmy w trakcie trudnego roku dla sektora i widać to na wielu rynkach. Konsumenci ostrożniej wydają w efekcie odczuwalnego na całym świecie wzrostu inflacji, choć oczywiście nie w takim samym stopniu. Generalnie rynki europejskie najmocniej na ten czynnik zareagowały i nadal widać tu oznaki spowolnienia. W Azji jest różnie, ale wpływ tego zjawiska jest stosunkowo mniejszy. No i Chiny, które są zazwyczaj osobną kategorią i rządzą się swoimi prawami.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Dlaczego gotówka to za mało? Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Biznes
Ponad 16 mld dol. w kontraktach zbrojeniowych w Korei Południowej. Czy są zagrożone?
Biznes
Największy kupiec broni z Rosji rezygnuje z zakupów u Putina
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Szpitale w tarapatach – długi i opóźnienia w leczeniu
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Biznes
Kto powie MON, że nie warto brnąć dalej. Nie warto topić kolejnych setek milionów złotych
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska