W grupie Azoty było wiele nieprawidłowości

Zakłady Azotowe Puławy zawiadomiły prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w zakresie umów sponsoringowo-reklamowych i darowizn. W tarnowskich Azotach nieprawidłowości wykryto natomiast przy zawieraniu umów o zakazie konkurencji.

Publikacja: 24.09.2024 04:30

W grupie Azoty było wiele nieprawidłowości

Foto: materiały prasowe

W grupie kapitałowej Azoty dochodziło w ostatnich latach do wielu nieprawidłowości. W wyniku przeprowadzonych analiz, badań i audytów pojawiają się kolejne wnioski do prokuratury. Należące do nawozowego koncernu Zakłady Azotowe Puławy skierowały zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, polegającego na działaniu na szkodę spółki w zakresie umów sponsoringowo-reklamowych oraz umów darowizny. W efekcie firma miała ponieść szkodę majątkową w wysokości ponad 5,2 mln zł.

Chodzi o umowy zawierane od IV kwartału 2022 r., czyli w czasie, gdy ZA Puławy zaczęły ponosić rekordowe straty. Spółka przypomina, że już w III kwartale 2022 r. wstrzymała znaczącą część produkcji, a kwartał później zanotowała stratę netto sięgającą 0,5 mld zł. W efekcie pilnie potrzebowała planu naprawczego i natychmiastowego ograniczenia ponoszonych kosztów. Mimo to nie zmieniono podejścia do wydatków sponsoringowych. ZA Puławy zawiadomienie złożyły do Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Czytaj więcej

Rozliczenia w spółkach Skarbu Państwa. Prokuratorzy będą mieli pełne ręce roboty

Wcześniej, bo na początku września, w podobnej sprawie zawiadomienie, ale do Prokuratury Okręgowej w Tarnowie, złożyła spółka matka. Azoty oszacowały swoją szkodę majątkową w obszarze umów sponsoringowo-reklamowych zawieranych w 2023 r. na ponad 7,5 mld zł. Na tym nie koniec.

Byli menedżerowie Azotów mieli otrzymywać dodatkowe profity

Azoty właśnie złożyły do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy zawieraniu w spółce umów o zakazie konkurencji dla kadry menedżerskiej (dyrektorzy). Miało ono polegać na umyślnym sprowadzeniu bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej spółce w wysokości blisko 0,5 mln zł. Umowy o zakazie konkurencji podpisywane w II połowie 2023 r. łamały wewnętrzne regulacje i były w interesie finansowym samych zainteresowanych, a ze szkodą dla spółki. Miały gwarantować wybranym pracownikom, że w przypadku rozwiązania stosunku pracy, wypłacane będzie im przez sześć miesięcy odszkodowanie w wysokości 100 proc. płacy zasadniczej. Zgodę na zawieranie takich umów wyraził ówczesny zarząd Azotów, pomimo udokumentowanego wskazywania określonych zagrożeń prawnych przez obsługę prawną samej spółki.

– Decyzja o podpisaniu umów o zakazie konkurencji z wybranymi pracownikami w okresie, gdy poziom zadłużenia grupy zbliżał się do 10 mld zł, to smutne podsumowanie tego, co było przedmiotem zainteresowania ówczesnej kadry menedżerskiej. Zapisy, które zostały przeforsowane w nietransparentnym procesie decyzyjnym, miały gwarantować niewypowiadalny charakter tych umów, a co za tym idzie bardzo wysokie odszkodowanie przez sześć miesięcy po ustaniu stosunku pracy – zauważa Adam Leszkiewicz, obecny prezes Azotów. Jego zdaniem nie może dojść i nie dojdzie do sytuacji, w której kadra menedżerska mająca swój udział w doprowadzeniu koncernu do obecnych kłopotów, będzie wynagradzana bardzo wysokim odszkodowaniem. – Wypowiedzenia umów o zakazie konkurencji trafiły już do wskazanych w zawiadomieniu byłych pracowników – dodaje Leszkiewicz.

W grupie kapitałowej Azoty nadal trwają audyty

W grupie kapitałowej Azoty cały czas trwają audyty funkcjonowania wchodzących w jej skład spółek. Mają one związek m.in. z rekordowymi stratami ponoszonymi przez koncern od prawie dwóch lat, brakiem realizacji efektywnych działań naprawczych, realizowanymi inwestycjami i zawieranymi umowami. W wyniku tych kontroli grupa miesiąc temu złożyła pierwsze zawiadomienia do prokuratury o działaniach poprzednich władz koncernu. Dotyczyło ono podejrzenia popełnienia przestępstwa w sprawie wyrządzenia spółce szkody w wielkich rozmiarach w związku z działalnością Polskiej Fundacji Narodowej. Przy jej tworzeniu w 2016 r. koncern zobowiązał się bezwarunkowo przez okres dziesięciu lat do łącznych wpłat na kwotę 45,5 mln zł i nie zagwarantował sobie możliwości wycofania się z finansowania fundacji, nawet w przypadku pogorszenia się sytuacji finansowej.

W ubiegłym roku grupa Azoty poniosła 3,29 mld zł straty netto. W I połowie tego roku wyniosła ona 748 mln zł. Fatalne wyniki to nie tylko konsekwencja braku przeprowadzenia działań naprawczych przez poprzednie władze koncernu, ale i trudnej sytuacji we wszystkich trzech kluczowych biznesach grupy: nawozów sztucznych, produktów chemicznych i tworzyw sztucznych.

W grupie kapitałowej Azoty dochodziło w ostatnich latach do wielu nieprawidłowości. W wyniku przeprowadzonych analiz, badań i audytów pojawiają się kolejne wnioski do prokuratury. Należące do nawozowego koncernu Zakłady Azotowe Puławy skierowały zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, polegającego na działaniu na szkodę spółki w zakresie umów sponsoringowo-reklamowych oraz umów darowizny. W efekcie firma miała ponieść szkodę majątkową w wysokości ponad 5,2 mln zł.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Nowa Skoda Kodiaq. Liczą się konie mechaniczne czy design?
Tu i Teraz
Nowa Skoda Superb. Komfort w parze z technologią
Biznes
Polskie firmy chcą inwestować w Ukrainie. Czekają na miliardy euro unijnych gwarancji
Biznes
Święto Kina wieńczy słaby kwartał. Weekend tańszych biletów
Biznes
II Forum Współpracy Branży Lotniczej: wspólne cele i nowe wyzwania