Wyższe rachunki za telefon i internet pomogły. AI wymusi inwestycje

Rachunki za telefon i internet poszły w pierwszym kwartale 2024 r. w górę. Telekomy w Polsce cieszą się z popytu na szybki internet, ale uważają, że nie mają łatwego życia.

Publikacja: 31.05.2024 04:30

Wyższe rachunki za telefon i internet pomogły. AI wymusi inwestycje

Foto: AdobeStock

Po tym jak w czwartek dane za pierwszy kwartał pokazała francuska Grupa Iliad, a z nią P4 (Play) można podsumować pierwsze miesiące na rynku telekomunikacyjnym w Polsce i zerknąć na plany.

Na koniec marca 2024 r. grupy Cyfrowy Polsat (właściciel sieci Plus), Orange Polska, P 4 (Play) i T-Mobile Polska wykazały łącznie praktycznie taką samą liczbę użytkowników usług mobilnych (57,9 mln kart SIM) co rok wcześniej. Ich łączne przychody urosły, ale wzrost ten nie odbiegał od obserwowanej w tym czasie inflacji.

Wyniki największych grup telekomunikacyjnych w Polsce

Według danych zebranych przez „Rzeczpospolitą” po trzech miesiącach br. cztery największe grupy telekomunikacyjne kraju miały w sumie 10,7 mld zł przychodu, a rok wcześniej 10,4 mld zł. Największe obroty uzyskują w segmencie usług komórkowych i sprzedaży smartfonów. Ze względu na różnice w sposobie prezentacji danych trudno precyzyjnie stwierdzić, ile płacimy telekomom za usługi mobilne. Za sprawą abonamentów z internetem 5G i rosnącej konsumpcji danych kwota ta jednak rośnie.

Play, którym kieruje Jean Marc Harion, pokazał właśnie, że opłaty za usługi komórkowe w jego wypadku w I kw. br. wyniosły 1,2 mld zł, o 7,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Z kolei za usługi dla domu – przewodowy internet i płatną telewizję – ponad 0,5 mld zł, co oznacza wzrost o prawie 6 proc. To efekt z jednej strony większej liczby aktywnych użytkowników, a z drugiej podwyżek cen, które widać w całej branży. Średni rachunek za usługi mobilne na karcie SIM w Play w I kw. br. wyniósł 30,4 zł (bez VAT), o 4,6 proc. więcej niż rok wcześniej.

W analogicznym tempie urosły rachunki za pakiety usług Cyfrowego Polsatu, właściciela Plusa oraz Orange Polska. Średni rachunek klienta indywidualnego Cyfrowego Polsatu urósł o 4,5 proc. do 74,6 zł, a w Orange użytkownicy płacili o 4,6 proc. więcej, czyli prawie 121,8 zł.

Czytaj więcej

Koniec darmowego internetu do Instagrama. Jest zakaz

Wyższe rachunki od gospodarstw domowych menedżerom telekomów jednak nie wystarczają. Ważne są dla nich także trendy w segmencie, w który inwestują – szybkiego przewodowego internetu oraz popyt ze strony firm i sektora publicznego.

– Obserwujemy wyhamowanie spadków w segmencie telekomunikacyjnym – powiedziała Katarzyna Ostap-Tomann, odpowiedzialna za finanse Cyfrowego Polsatu. Przychody grupy w I kw. br. były wyższe niż przed rokiem, ale głównie za sprawą nowego dla biznesu sprzedaży zielonej energii.

– Widzimy mocne spowolnienie aktywności biznesowej po stronie sektora publicznego, co negatywnie przekłada się na wyniki naszych firm ICT – mówiła Liudmila Climoc, prezeska Orange Polska, wyjaśniając dlaczego przychody telekomu tym razem nie urosły. – Nasze wyniki finansowe były dobre, nawet jeśli główna pozycja jest niższa rok do roku. Dla nas kluczowe jest, że przychody z podstawowych usług telekomunikacyjnych zachowały się dobrze i wykazały 4-proc. wzrost – dodała.

Z kolei z punktu widzenia Iliadu, właściciela sieci Play, najtrudniejsza jest konkurencja o klienta szybkiego przewodowego internetu. – Rynek szerokopasmowego internetu osłabł i jest na nim bardzo duża konkurencja. Nadal jednak zamierzamy zostać na nim liderem i będziemy inwestować – zapowiedział w czwartek Thomas Reynaud, prezes francuskiej grupy. To oznacza stawienie czoła przede wszystkim Orange Polska, który na koniec marca miał 2,2 mln abonentów przewodowego internetu, z czego 1,3 mln korzystało ze światłowodu.

Play nie zdradza, ilu ma abonentów przewodowego internetu. Podaje w sumie statystyki klientów takich łączy i płatnej telewizji. W sumie było ich w marcu niecałe 2,1 mln.

Cyfrowy Polsat, którego założyciel koncentruje się teraz na inwestycjach w produkcję zielonej energii, na temat tego, jak idzie mu ta część biznesu, nie mówi nic.

Operatorzy w ostatnich latach koncentrowali się przede wszystkim na budowie łączy szybkiego internetu: światłowodowego i 5G. Aby im podołać, szukali partnerów. Część wydatków nadal przed firmami. Szef Iliadu widzi przed branżą kolejne wyzwanie, które niesie rosnąca popularność sztucznej inteligencji. – W ciągu dziesięciu lat chcemy zainwestować 2,5 mld euro w centra przetwarzania danych. Nie jest to dla nas nowy biznes, mamy klientów wśród hiperscalerów, ale jesteśmy centrum rozwoju AI, z której będą chcieli korzystać nasi klienci – powiedział w czwartek.

O partnera nie jest jednak najwyraźniej łatwo. Iliad szuka go od ubiegłego roku.

Biznes
Będzie więcej pieniędzy na ochronę zdrowia, więcej świadczeń, ale też dłuższe kolejki
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Biznes
Dzień przed aukcją 5G 2.0: burza o ceny, u organizatora awaria
Biznes
Niemiecki instytut Ifo: 2 proc. PKB na obronność nie wystarczy
Biznes
Największa w Rosji montownia telewizorów stanęła. Chińczycy się zwijają
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Gospodarczy plan Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni