Konieczne jest stworzenie zachęt, które przyciągną nowe osoby do tego zawodu, a i one nie dają gwarancji, że tak się stanie. Wydaje się bowiem, że lista tego, co zniechęca (rosnące wymogi wobec audytorów i wysokie kary, liczne kontrole nadzorcy, częste i obszerne nowelizacje przepisów), jest dłuższa niż ta, którą można nazwać zachętami (możliwości stałego rozwoju czy współpracy z ciekawymi klientami).
Nadzieją na odwrócenie tej sytuacji są zmiany, które zachodzą w samym procesie badania, np. coraz powszechniejsze używanie nowoczesnych narzędzi. To z czasem może przekonać młodych, że biegły rewident to nie smutny pan czy pani z liczydłem lub kalkulatorem, zagrzebany po czubek głowy w papierach, lecz ekspert, który z użyciem nowych technologii może sprawnie i szybko przeanalizować sytuację przedsiębiorstwa i wskazać na elementy, które są wątpliwe. To może być ciekawe, efektywne i satysfakcjonujące.
Trzeba też pamiętać, że wykonywanie zawodu biegłego rewidenta wymaga coraz większych kompetencji. Pojawiają się nowe rodzaje usług atestacyjnych, które zgodnie z przepisami mają być przeprowadzane przez biegłych rewidentów, jak chociażby poświadczanie raportowania niefinansowego. Osoby zajmujące się naszą profesją muszą posiadać bardzo szeroką i różnorodną wiedzę, co sprawia, że nie jest to zawód dla każdego.
Jaki wpływ będą miały na rynek audytorski i strategię firmy nowe, pojawiające się w ostatnim czasie narzędzia informatyczne, w tym coraz powszechniejsze modele językowe określane mianem sztucznej inteligencji?
Nowe technologie to codzienność w audycie od kilku lat i obserwujemy, że z roku na rok wykorzystanie nowoczesnych narzędzi rośnie. Wszystko po to, aby wykonywane zadania mogły być bardziej precyzyjne, efektywne, ale i bezpieczne. Poprzez analizę dużych zbiorów danych audytor może ocenić wszystkie dane finansowe i nie korzystać z metod opartych na próbkowaniu. Wszechobecna cyfryzacja sprawia również, że coraz częściej nie jest możliwe badanie tradycyjnymi metodami i użycie zaawansowanych narzędzi jest konieczne. Badania nad możliwością automatyzacji pokazują jednak, że profesja biegłego rewidenta pomimo wykorzystania nowoczesnych narzędzi będzie zawsze wymagała zaangażowania człowieka. Wynika to ze specyfiki zawodu biegłego rewidenta, który musi krytycznie ocenić uzyskane dowody i wyniki analiz. Jego wiedza, doświadczenie, sceptycyzm i niezależny osąd w całym procesie mają kluczowe znaczenie dla całego badania. Oczywiście zmiany technologiczne i cyfryzacja sprawiły, że rola biegłego rewidenta w procesie badania sprawozdań finansowych na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat znacząco się zmieniła. Nie oznacza to, że może go zastąpić sztuczna inteligencja, choć udział jej wykorzystania w badaniu będzie się z roku na rok zwiększał. Oznacza to, że biegli rewidenci muszą i nadal będą musieli rozwijać kompetencje cyfrowe.
Jakie obszary i kompetencje firma zamierza rozwijać poza obszarem audytu i jakie są w tym zakresie plany na najbliższe lata?
BDO jest firmą audytorsko-konsultingową. Oprócz audytu mamy równie silne działy zajmujące się kompleksową obsługą księgową i kadrowo-płacową przedsiębiorstw, jesteśmy też bardzo aktywni w szkoleniach. Zajmujemy się szeroko pojętym doradztwem. Mowa tu przede wszystkim o doradztwie podatkowym, ale też finansowo transakcyjnym. Wszystkie te obszary sukcesywnie rozwijamy i w wielu z nich jesteśmy firmą pierwszego wyboru dla wielu klientów. Z pewnością będziemy kontynuować rozwój wszystkich naszych linii biznesowych, uwzględniając potrzeby naszych klientów.
Materiał przygotowany przez BDO