Jak rosyjski miliarder chronił aktywa przed europejskimi sankcjami

Andriej Mielniczenko scedował własność dwóch największych na świecie firm węglowych i nawozowych na swoją żonę dzień przed wpisaniem go przez Unię Europejską na listę sankcji.

Publikacja: 04.06.2022 08:52

Andriej Mielniczenko

Andriej Mielniczenko

Foto: Bloomberg

Andriej Mielniczenko, który swoją fortunę zbudował po upadku Związku Radzieckiego w 1991 roku, 8 marca, w dniu swoich 50. urodzin, zrezygnował z udziałów w producencie węgla SUEK AO i grupie nawozowej EuroChem Group AG, ustanawiając żonę Aleksandrę właścicielką obu firm. Do 8 marca Mielniczenko był właścicielem obu firm za pośrednictwem sieci trustów i korporacji rozciągającej się od Moskwy i szwajcarskiego miasta Zug po Cypr i Bermudy, jak wynika z dokumentów prawnych przeanalizowanych przez Reuters.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Biznes
Unijna AI potrzebuje więcej inwestycji
Biznes
W Katowicach o podnoszeniu atrakcyjności gospodarki
Biznes
Putin szykuje się na powrót zachodnich firm do Rosji. Ogłosił wytyczne
Biznes
Włoski gigant zbrojeniowy zwiększa przychody
Biznes
Negocjacje UE i USA w sprawie ceł – czy dojdzie do porozumienia?