Wśród paliw alternatywnych coraz częściej stosowanych w transporcie są CNG i LNG, czyli gaz ziemny odpowiednio w formie sprężonej i skroplonej. Oba zyskują na znaczeniu, chociaż ciągle daleko im do popularności tradycyjnych paliw płynnych wytwarzanych z ropy naftowej, takich jak olej napędowy czy benzyna. W stosunku do nich niewątpliwą zaletą CNG i LNG jest m.in. to, że są ekologiczne i niskoemisyjne. Ich głównym składnikiem jest metan, którego stosowanie ogranicza emisję spalin oraz groźnych dla zdrowia pyłków i tlenków azotu. Ponadto oba są stosunkowo ciche i tanie.
CNG znajduje zastosowanie głównie w samochodach osobowych, ciężarowych, autobusach oraz maszynach rolniczych i budowlanych. Z kolei LNG wykorzystywane jest przede wszystkim do napędzania samochodów ciężarowych o dużej pojemności i autobusów. Skroplony gaz zyskuje też popularność w kolejnictwie i żegludze.
Wśród najważniejszych wad obu alternatywnych paliw są te związane z małą ich popularnością na świecie. To powoduje, że zarówno liczba stacji, na których można zatankować CNG czy LNG, jest bardzo mała, jak i liczba dostępnych na rynku pojazdów, które byłyby przystosowane do ich spalania. Z kolei montowanie odpowiednich instalacji w pojazdach zasilanych tradycyjnymi paliwami jest stosunkowo drogie.
Ambitne plany Unii
Mimo występujących barier, rynek CNG i LNG systematycznie rośnie. Jego rozwój wspierają zwłaszcza unijne instytucje, które są żywotnie zainteresowane wzrostem znaczenia paliw alternatywnych w transporcie. To konsekwencja realizacji ambitnej polityki, która zakłada osiągnięcie przez Wspólnotę neutralności klimatycznej do 2050 r.
Jednym z pośrednich zadań jest utworzenie do 2025 r. co najmniej 1 mln publicznych stacji ładowania pojazdów elektrycznych i punktów tankowania paliwami alternatywnymi. Realizacja tego celu nie jest łatwa, co widać po dotychczasowych osiągnięciach. Z danych European Alternative Fuels Observatory, inicjatywy finansowanej przez Komisję Europejską, wynika, że w ubiegłym roku dostępnych było na terenie UE 224,2 tys. punktów ładowania pojazdów elektrycznych. Zdecydowanie słabiej prezentuje się sieć stacji paliw alternatywnych. Chodzi zwłaszcza o punkty tankowania CNG i LNG, których było odpowiednio: 3 642 i 332. Największą liczbę tych pierwszych możemy znaleźć we Włoszech, Niemczech i Czechach, a drugich we Włoszech, Hiszpanii i Francji.