Wielka moda na świąteczne choinki w Europie i Ameryce Północnej zaczęła się dopiero w połowie XIX wieku, po ślubie brytyjskiej królowej Wiktorii i niemieckiego księcia Alberta Sachsen-Coburg-Gotha. Głośny królewski mariaż wzbudził w świecie ogromne zainteresowanie wszystkim, co niemieckie. W XX wieku choinkowy obyczaj rozszerzył się także w krajach niechrześcijańskich, np. w Japonii.
Do polskich domów z państwowych leśnych upraw trafi w te święta ok. 100 tys. choinek pozyskiwanych teraz wyłącznie z plantacji np. pod liniami energetycznymi, czyli w miejscach, gdzie nie da się hodować wysokich drzew. Leśnicy zaczęli ostatnio zapraszać amatorów drzewek bezpośrednio na plantacje, aby można było samemu wybrać drzewko. To gwarancja, że choinka się nie zmarnuje.