Komórki pokonały telefony stacjonarne

Dostępność i spadające ceny połączeń – to, zdaniem ekspertów, przekonało Polaków do komórek

Aktualizacja: 04.06.2008 08:20 Publikacja: 04.06.2008 04:57

Komórki pokonały telefony stacjonarne

Foto: Rzeczpospolita

Aż 79 proc. z nas ma telefon komórkowy – wynika z badania przeprowadzonego przez firmę IMAS International z Wrocławia.

To wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem. Wtedy posiadanie komórki deklarowało 72 proc. badanych. Zdecydowana większość Polaków ma jeden telefon komórkowy. Więcej aparatów – jedynie 5 proc. badanych.

Na popularności telefonów komórkowych traci tradycyjna telefonia stacjonarna. W zeszłym roku jeszcze 63 proc. Polaków mówiło, że ma telefon stacjonarny. W tym roku już tylko 56 proc.

– Telefony komórkowe wypierają stacjonarne. To stała tendencja, która w najbliższym czasie raczej się nie odwróci – uważa Jerzy Paczocha z Instytutu Łączności w Warszawie.

Zjawisko to potwierdza prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna Streżyńska. – Prowadzimy własne badania i obserwacje, które potwierdzają, że takie zjawisko występuje – mówi.

Dlaczego tak się dzieje? – Ludzie przyzwyczaili się, że dzwoniąc na konkretny numer telefonu komórkowego, dodzwonią się do osoby, która jest jego właścicielem. W przypadku telefonu stacjonarnego nie mają takiej pewności – mówi Paczocha.

Zwraca też uwagę, że Polacy w tej chwili wykonują coraz więcej połączeń, nie przebywając w domu, co przemawia na korzyść komórek.

– Olbrzymie znaczenie mają też koszty. Połączenia w telefonii komórkowej stają się coraz tańsze, a ceny połączeń stacjonarnych nie spadają wystarczająco szybko – uważa Streżyńska. Podkreśla, że w ramach oszczędności wiele osób rezygnuje z tego telefonu, który jest mniej potrzebny. – Komórki są dla wielu narzędziem pracy, a na utrzymywanie dwóch telefonów nie wszyscy mogą sobie pozwolić.

Zdaniem Jerzego Paczochy na korzyść telefonii stacjonarnej przemawia głównie jakość. – Jeszcze długo, dzwoniąc na komórkę, nie będziemy mieli równie dobrego połączenia – mówi.

Streżyńska uważa, że tym, co może uratować telefony stacjonarne, jest Internet. – Jeśli operatorzy zapewnią do niego szerokopasmowy dostęp po przystępnej cenie, to ta tendencja może się zatrzymać – mówi.

Z badań IMAS wynika, że 54 proc. Polaków korzysta z Internetu, ale tylko 48 proc. ma sieć w domu. – To ciągle nie jest dużo i na pewno ta liczba będzie się zwiększać – uważa Streżyńska.

Spada liczba telefonów stacjonarnych – wynika z badań firmy IMAS International. Badania przeprowadzono w marcu tego roku i w 2007 roku na próbie 1000 osób.

—js

Biznes
Liczne biznesy Dmitrija Miedwiediewa. Gigantyczna posiadłość ukryta nad Wołgą
Biznes
Zespół Brzoski od czerwca bez Brzoski. Przedsiębiorca odchodzi z zespołu ds. deregulacji
Biznes
Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta: do KPRM trafiła ocena skutków regulacji
Biznes
Inpost przejmuje brytyjską spółkę. Meloni w Białym Domu oczarowuje Trumpa
Biznes
Jak deregulacja może pomóc firmom? Ich oczekiwania sprawdził PIE