Dobry rok dla sprzedawców jednośladów

W ubiegłym roku zarejestrowano w Polsce prawie 219,4 tys. nowych i używanych jednośladów. To o 39 proc. więcej niż rok wcześniej — wyliczył Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego

Publikacja: 10.03.2009 00:01

Dobry rok dla sprzedawców jednośladów

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Prawie 73 proc. rynku stanowiły motorowery, głównie coraz popularniejsze skutery. — W przypadku skuterów jesteśmy już jednym z większych rynków w Europie — przyznaje Jakub Faryś, dyrektor Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. — Coraz wyraźniej skutery wypierają na wsiach i w małych miasteczkach tanie, mocno zużyte samochody — dodaje.

W przypadku wszystkich motorowerów wzrost rynku sięgnął w ubiegłym roku 38 proc. Co jednak ważne, dane te opierają się na liczbie rejestracji. A w przypadku skuterów, wciąż nie wszystkie maszyny przed wyjazdem na ulice są rejestrowane.

Liderami tego segmentu są Romet Motors oraz chińska marka Baotian. Obie firmy sprzedały w zeszłym roku po ponad 12,4 tys. pojazdów. Na trzeciej pozycji uplasowała się marka Zipp z Przasnysza, która przed kilkoma laty wyrosła z fabryki rowerów Kross. Dalej, w pierwszej dziesiątce, królują azjatyckie marki.

— Z motorami sytuacja wygląda inaczej. W latach 60. czy 70. ubiegłego wieku były one alternatywą dla niedostępnych samochodów. Teraz są kupowane przez zamożnych klientów, jako rodzaj hobby. To pojazdy kupowane głównie dla przyjemności. Stosunkowo nieduża, ale stabilna grupa klientów — komentuje Jakub Faryś.

Sam rynek motocykli urósł w ubiegłym roku o 41,6 proc. W przypadku sprzedaży nowych maszyn liderem w Polsce jest Yamaha. Wyprzedza ona Suzuki oraz chińską markę Senke. Powyżej tysiąca sztuk sprzedały jeszcze Honda oraz Romet Motors. A ponad trzysta w całym roku: Kawasaki, Harley Davidson i BMW. Najchętniej kupowane są maszyny typu street oraz turystyczne. Trzecią pod względem popularności grupę stanowią motocykle enduro i turystyczne enduro.

Jaki będzie ten rok dla jednośladów? Na razie styczeń przyniósł wzrost sprzedaży nowych motocykli o prawie 130 proc. (w porównaniu ze styczniem 2008 r.), a motorowerów o 40,5 proc. — Ja bym jednak nie wyciągał daleko idących wniosków na bazie samych styczniowych danych — zaznacza Jakub Faryś. — Choć także w lutym i na początku marca zrzeszeni w PZPM sprzedawcy jednośladów mówią o wzrostach. I liczą, że cały rok będzie na wyraźnym plusie. W tym segmencie rynek będzie się zachowywał lepiej niż w przypadku samochodów — uważa.

Prawie 73 proc. rynku stanowiły motorowery, głównie coraz popularniejsze skutery. — W przypadku skuterów jesteśmy już jednym z większych rynków w Europie — przyznaje Jakub Faryś, dyrektor Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. — Coraz wyraźniej skutery wypierają na wsiach i w małych miasteczkach tanie, mocno zużyte samochody — dodaje.

W przypadku wszystkich motorowerów wzrost rynku sięgnął w ubiegłym roku 38 proc. Co jednak ważne, dane te opierają się na liczbie rejestracji. A w przypadku skuterów, wciąż nie wszystkie maszyny przed wyjazdem na ulice są rejestrowane.

Biznes
KE zapowiada deregulację, Chiny odpowiadają cłami odwetowymi, a Polska poza europejskim modelem AI
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Biznes
GPW: Spółki z sektora medycznego pod lupą
Biznes
Wojna celna Trumpa zawieszona, przemysł w Europie się stabilizuje, a Wielka Brytania chce resetu z UE
Biznes
Sądne dni w sporze o imperium Zygmunta Solorza
Biznes
Ontario zakazuje prowadzenia interesów z firmami z USA. Silny cios w Elona Muska