Większość funduszy unijnych na inwestycje firm w tym roku zostanie wyczerpana, ale spore zapasy zostaną w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich. Jak szacuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, na najbardziej popularne działania inwestycyjne zostało jeszcze 6,3 mld zł. – W związku z trwającym procesem obsługi wniosków dane te mogą ulec zmianie – zastrzega Marek Kassa, rzecznik ARiMR.
Przesądzone są już kolejne nabory wniosków. Dzisiaj Ministerstwo Rolnictwa poda prawdopodobnie termin, kiedy rolnicy modernizujący gospodarstwa mogą się starać o dofinansowanie. Po te dotacje (maksymalnie 300 tys. zł) ustawiały się w ostatnich latach kolejki. Od 2007 roku dzięki dopłatom do modernizacji gospodarstw są realizowane inwestycje o wartości prawie 10 mld zł.
Dla przedsiębiorców z branży spożywczej najważniejsze jest dofinansowanie (do 20 mln zł) inwestycji. We wrześniu w ciągu jednego dnia firmy wyczerpały tegoroczny limit pomocy. Na kolejne dotacje mają szanse w przyszłym roku. Wtedy też odbędzie się nabór wniosków na zakładanie mikroprzedsiębiorstw na wsi. Za stworzenie jednego miejsca pracy na terenach wiejskich można dostać 100 tys. zł, maksymalnie zaś 300 tys. za trzy miejsca pracy. Dodatkowo na agroturystykę i działania prowadzące do różnicowania działalności na wsi do wzięcia jest ok. 400 mln zł.
Dostęp do funduszy jest jednak często ograniczony dla mieszkańców wsi. By dostać 100 tys. zł dotacji na różnicowanie działalności rolniczej, konieczne jest posiadanie gospodarstwa, które rok wcześniej skorzystało z dopłat bezpośrednich, oraz ubezpieczenie w KRUS. Z kolei po otrzymaniu dotacji na tworzenie mikroprzedsiębiorstw miejsca pracy w danej firmie muszą zostać utrzymane przez trzy lata.
[wyimek]300 tys. zł można dostać za utworzenie trzech miejsc pracy na wsi[/wyimek]