Sprzedaż nowych samochodów mniejsza

Sprzedaż nowych samochodów w Europie zmalała w 2010 r. o 5,5 proc. bo wygasły wszystkie rządowe zachęty — podała organizacja producentów ACEA

Publikacja: 16.01.2011 14:08

Sprzedaż nowych samochodów mniejsza

Foto: Fotorzepa, Maciej Kaczanowski Maciej Kaczanowski

W krajach Unii (bez Cypru i Malty, które nie przysłały danych statystycznych) nastąpił w grudniu spadek o 3,2 proc. do 1 008 638 pojazdów, mniejszy niż w listopadzie (-7,1) czy październiku (-16,6), dając w całym roku rynek 13,36 mln sztuk. Na roczny wynik wpłynęło zakończenie w wielu krajach rządowych programów sprzyjających wymianie taboru — wyjaśniła organizacja z siedzibą w Brukseli.

Na największym europejskim rynku, w Niemczech koniec roku był dobry: w grudniu sprzedaż skoczyła o 6,9 proc., ale w całym roku nastąpił spadek o 23,4 proc., bo program dopłat za złomowanie skończył się w 2009 r.

We Włoszech rynek zmalał o 21,7 proc. w grudniu i o 9,2 proc. w roku. W Hiszpanii nastąpił roczny wzrost o 3,1 proc., a w Wielkiej Bryrtanii o 1,8.

Rynek pojazdów w kilku krajach, które walczyły ze skutkami kryzysu z 2008 r. zanotowały niespodziewaną poprawę. Irlandia, która musiała w końcu skorzystać z międzynarodowej pomocy finansowej osiągnęła największy roczny wzrost sprzedaży o 54,7 proc. po prawdziwej zapaści (-62,1 proc.) w 2009 r. Portugalia może pochwalić się skokiem w grudniu o 61,9 proc. i o 38,8 w całym roku.

Grecja realizująca drastyczny program naprawy finansów publicznych była najgorszym rynkiem dla producentów o dealerów: w grudniu sprzedaż skurczyła się o 61,9 proc., a w całym roku o 35,8 proc.

W Europie Środkowej salony raczej nie narzekały. W Polsce, największym kraju w regionie, grudzień zakończył się wzrostem sprzedaży o 26 proc., dając w całym roku poprawę rynku o 4,1 proc. Łotwa osiągnęła w grudniu zawrotne 203,5 proc. i 32,9 proc. w całym roku. Stopniową poprawę osiągały wszystkie kraje bałtyckie. Bułgaria zanotowała największy spadek w regionie — 28,9 proc. rocznie.

Wśród producentów największy z nich, Volkswagen odczuł dekoniunkturę w Europie, ze spadkiem sprzedaży odpowiednio o 10,3 i 4,9 proc., ale zwiększył udział rynkowy do 21,2 proc. Jego rywal i drugi w Europie, PSA Peugeot Citroen też nie ma powodów do radości: jego sprzedaż zmalała o 6,8 i 2,8 proc.; ma jednak 13,5 proc. udziału w w rynku, przed Renaultem (10,4 proc.). Popularność Fiata zmalała odpowiednio o 19,6 i 17,4 proc.

Niektóre firmy azjatyckie: Nissan, Hyundai i Kia wypadły lepiej i zwiększyły udział rynkowy, ale największa firma na świecie, Toyota zmniejszyła sprzedaż w grudniu o 9,2 proc. i w całym roku aż o 17,4 proc.

Europejskich problemów nie mają Chiny, gdzie nastąpiła w grudniu poprawa sprzedaży o 17,9 proc. i w 2010 r. o 32 proc. Z liczbą ponad 18 mln pojazdów Chiny są największym rynkiem świata, od 2009 r. wyprzedzają USA. Indie osiągnęły roczny skok o 31 proc., a Brazylia o 11 proc.

Według niemieckiej organizacji producentów VDA, kraje grupy BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny) są i będą główną siłą napędową motoryzacji.

W krajach Unii (bez Cypru i Malty, które nie przysłały danych statystycznych) nastąpił w grudniu spadek o 3,2 proc. do 1 008 638 pojazdów, mniejszy niż w listopadzie (-7,1) czy październiku (-16,6), dając w całym roku rynek 13,36 mln sztuk. Na roczny wynik wpłynęło zakończenie w wielu krajach rządowych programów sprzyjających wymianie taboru — wyjaśniła organizacja z siedzibą w Brukseli.

Na największym europejskim rynku, w Niemczech koniec roku był dobry: w grudniu sprzedaż skoczyła o 6,9 proc., ale w całym roku nastąpił spadek o 23,4 proc., bo program dopłat za złomowanie skończył się w 2009 r.

Biznes
Firmy chcą inwestować w nowe technologie
Biznes
Jest nowa szefowa Polskiej Agencji Kosmicznej
Biznes
Blackout w Hiszpanii i Portugalii. Ekonomiści popierają podatek katastralny
Biznes
Świat zbroi się przerażająco szybko. Największe wydatki od zimnej wojny
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Odkurzacz albo setki złotych premii. Promocje w banku Citi Handlowy