Za usługi dotyczące 2010 r. instytucja przekazała audytorowi ponad 7,9 mln zł – o 13,4 proc. mniej niż rok wcześniej. Spadały też honoraria wypłacone przez innych dużych giełdowych kontrahentów firm audytorskich. W przypadku Orlenu spadek sięgnął 8,3 proc., a Telekomunikacji Polskiej – 3,7 proc.
Z zestawienia przygotowanego przez „Rz" na podstawie raportów rocznych 362 spółek z GPW wynika, że wartość umów podpisanych przez nie z audytorami w 2010 r. przekroczyła 142 mln zł. Rok wcześniej te same firmy przekazały im o prawie 3 proc. mniej. Jednak audytorski tort urósł za sprawą większych honorariów za dodatkowe usługi (np. prace przy prospektach emisyjnych i doradztwo podatkowe). Wartość tych usług wzrosła w minionym roku o 35 proc., sięgając niemal 28 mln zł. Wynagrodzenia za badania i przeglądy sprawozdań spadły natomiast o 2,8 proc., do 115 mln zł.
Największym audytorem giełdowych firm pozostaje KPMG, które w 2010 r. kontrolowało 23,5 proc. rynku. Zauważalny jest jednak spadek dominacji tej firmy. Rok wcześniej należało do niej 28 proc. rynku, o 10,5 pkt proc. więcej niż do drugiego w kolejności Deloitte.
W tym roku nad drugim w zestawieniu Ernst & Young ma 3 pkt proc. przewagi. Ta ostatnia firma może pochwalić się najwyższą zwyżką łącznego wynagrodzenia w gronie firm z tzw. wielkiej czwórki (Deloitte, Ernst & Young, KPMG, PwC). W 2010 r. wzrosło ono o 21,3 proc., do 29,1 mln zł.
Najbardziej spektakularnym awansem poszczycić się może jednak firma WBS Rachunkowość Consulting, która w 2010 r. zajęła szóste miejsce pod względem udziału rynkowego, a jej łączne wynagrodzenie wzrosło z 0,2 mln zł do 4,6 mln zł.