Wydobycie węgla kamiennego będzie niższe w 2013 r.

Nawet o 0,7–1 mln ton mniej czarnego złota mogą wyprodukować w tym roku polskie kopalnie węgla kamiennego – szacuje „Rz”.

Publikacja: 02.01.2013 01:21

Wydobycie węgla kamiennego będzie niższe w 2013 r.

Foto: Fotorzepa, Bartłomiej Żurawski Bartłomiej Żurawski

Spółki węglowe szykują się na dalszy ciąg kryzysu. Zapotrzebowanie na surowiec energetyczny może wrócić najwcześniej w połowie 2013 r., a na koksujący jeszcze później. Poza tym kopalnie muszą znaleźć chętnych na 8 mln ton niesprzedanego w 2012 r. węgla, wartego ok. 25 mld zł. A drugie tyle zapasów mają elektrownie.

– Widzimy ok. 15 mln ton zapasów węgla w kopalniach i elektrowniach, a co za tym idzie, nieciekawe propozycje cenowe energetyki. Zakładamy 12,3–12,4 mln ton wydobycia w 2013 r. i osiągnięcie założonej średniej ceny 321 zł za tonę (po 11 miesiącach tego roku było to 314 zł za tonę) – mówi „Rz" Roman Łój, prezes Katowickiego Holdingu Węglowego.

– Jak sprzedać zwały? Jak najszybciej! Bo zamrożony kapitał jest potrzebny do prowadzenia bieżącej działalności operacyjnej. Nie będzie to oczywiście łatwe przy obecnym rynku węgla w Polsce i na świecie – mówi „Rz" Bogusław Oleksy, wiceprezes Węglokoksu.

– Wiele wskazuje na to, że popyt na węgiel koksowy w najbliższym okresie będzie w dalszym ciągu malał, co jest związane z wyraźnym spowolnieniem w Europie. Przekłada się ono na sektor stalowy, a więc naszych kluczowych odbiorców. Według ostrożnych prognoz zauważalne odbicie w sektorach zużywających stal może nastąpić w III kw. 2013 r. – mówi Jarosław Zagórowski, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, największego w UE producenta węgla koksowego, bazy do produkcji stali.

Jednak uelastycznienie wydobycia nie jest prostą sprawą. To m.in. dlatego w 2012 r. kopalniom tak trudno było hamować z zaplanowaną produkcją, choć miały sygnały, że zapotrzebowanie na węgiel kamienny jest mniejsze. Stało się tak m.in. dlatego, że spadła produkcja energii elektrycznej w elektrowniach opalanych tym surowcem (do końca września o prawie 8 proc.) na rzecz tańszego węgla brunatnego.

Jednak w 2013 r. nastąpi spadek produkcji – ale biorąc pod uwagę całą branżę. Bo np. lubelska Bogdanka zwiększy wydobycie o blisko 1 mln ton. To efekt rozbudowy kopalni o Pole Stefanów, dzięki czemu od 2014 r. zakład ma wydobywać ok. 11,5 mln ton węgla rocznie.

Prezes lubelskiej kopalni Zbigniew Stopa jest spokojny – jego zdaniem można liczyć na to, że ceny węgla energetycznego w 2013 r.  się ustabilizują. KHW też zapowiada wzrost wydobycia, ale będzie to możliwe, jeśli w kopalniach spółki nie dojdzie do takich zdarzeń jak np. tegoroczne pożary w kopalni Wujek, które znacząco przyczyniły się do obniżenia produkcji.

– Ogółem wydobycie węgla kamiennego będzie niższe. W Kompanii Węglowej spadnie o 1,6 mln ton w porównaniu z tym rokiem, a w JSW utrzyma się na podobnym poziomie – prognozuje Krzysztof Zarychta, analityk DM BDM.

Jarosław Zagórowski: Sytuacja nie jest dla nas łatwa

Biznes
Chiny zbliżają się do UE. Rekord na GPW. Ukrainie grozi niewypłacalność
Biznes
Unia Europejska nie wycofuje się z ESG
Biznes
Trwa konkurs dziennikarski „Voice Impact Award”
Biznes
Davos w cieniu skandalu. Założyciel forum oskarżany o nadużycia finansowe i etyczne
Materiał Partnera
Kurierzy z międzynarodowymi walizkami