Renault i Nissan zwiększają integrację

Renault i Nissan ogłosiły najśmielsze dotąd decyzje prowadzące do połączenia głównych działów i osiągania oszczędności, aby rywalizować z innymi gigantami motoryzacji

Publikacja: 17.03.2014 17:06

Carlos Ghosn, prezes Renault i Nissan Motor

Carlos Ghosn, prezes Renault i Nissan Motor

Foto: Bloomberg

Szef obu firm, Carlos Ghosn ogłosił teraz o powołaniu ekipy kierowniczej sojuszu po 15 latach bardziej luźnej współpracy. Posunięcia te zaczną obowiązywać od 1 kwietnia i dadzą "natychmiastowy wzrost skuteczności, a powstałe z kolei synergie ułatwią dostarczanie konsumentom pojazdów o wyższej wartości dodanej i zapewnią zachowanie wiodącej pozycji w zakresie innowacji" - stwierdził w komunikacie.

Potwierdzając  wcześniejsze plany Ghosn mianował nowych wiceprezesów połączonych działów produkcji, prac badawczo-rozwojowych, zakupów i spraw personalnych. Japończycy z Nissana obejmą kluczowe działy. Tsuyoshi Yamaguchi, wcześniej szef działu płyt i części, będzie odpowiadać za prace badawczo-rozwojowe nad silnikami i pojazdami, także elektrycznymi, a Shohei Kimura pokieruje działem strategii przemysłowej,  produkcji i łańcuchem dostaw.

Członkowie kierownictwa Renaulta, Christian Vandenhende  i Marie-Francoise Damesin pokierują połączonym działem zakupów i spraw osobowych.

Zachodnie firmy samochodowe przyciśnięte rosnącymi u siebie kosztami z powodu przepisów o emisji spalin, mające do czynienia z ostrzejszą konkurencją na wschodzących rynkach i malejącym popytem poszukiwały fuzji, sojuszy i doraźnych umów o wspólnej  produkcji, aby ograniczyć koszty i zwiększyć rentowność.

Renault i Nissan należący do Francuzów w 43,4 proc. (Nissan ma 15 proc.  w Renault) wypuszczały nowe modele na wspólnie projektowanych płytach przeznaczone dla masowego odbiorcy, a w styczniu  zwiększyły do 4,3 mld euro plany oszczędności do 2016  r.

Obie firmy pozostają jednak za Volkswagenem, Hyundaiem-Kia i Toyotą pod względem płyt podłogowych, liczby pojazdów tworzonych na wspólnej konstrukcji. Gdy rywale działali szybciej, dokonując np. fuzji Fiata z Chryslerem, Ghosn twierdził, że odmienności kulturowe nie pozwalają na szybką integrację Renaulta i Nissana.

W wyniku tego - twierdzą analitycy i przedstawiciele sektora -  obie firmy straciły w ostatnich latach duże okazje oszczędzania, bo realizowały własne programy np. pojazdów elektrycznych i lekkich pojazdów dostawczych. Najnowsze posunięcia w sojuszu będą sprawdzianem, czy ten długi okres "narzeczeństwa" ułatwi integrację.

Biznes
Firmy chcą inwestować w nowe technologie
Biznes
Jest nowa szefowa Polskiej Agencji Kosmicznej
Biznes
Blackout w Hiszpanii i Portugalii. Ekonomiści popierają podatek katastralny
Biznes
Świat zbroi się przerażająco szybko. Największe wydatki od zimnej wojny
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Odkurzacz albo setki złotych premii. Promocje w banku Citi Handlowy