Na świecie gaz ziemny zamknięty w zwięzłych i słabo przepuszczalnych piaskowcach jest wydobywany od dawna m.in. w USA, Niemczech, Holandii, Rosji i Argentynie. Również w naszym kraju są tego typu złoża. Pod koniec ubiegłego roku Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo poinformowało o odkryciu dokonanym w pobliżu Poznania. Duże ilości błękitnego paliwa zamkniętego w piaskowcach stwierdzono po wykonaniu odwiertu o nazwie Pniewy-4 znajdującym się na obszarze koncesji Wronki.
Z wstępnych szacunków wynika, że jego zasoby wynoszą około 1–1,5 mld m sześc. Jak na polskie warunki, jest to złoże średniej wielkości. PGNiG rocznie wydobywa w kraju ponad 4 mld m sześc. gazu. Z kolei Polska zużywa około 16 mld m sześc. surowca, w zdecydowanej większości pozyskując go z zagranicy.
Na podstawie zaplanowanych badań zostaną podjęte dalsze decyzje dotyczące prac związanych z zagospodarowaniem złoża. Weryfikacja danych geologicznych, dokładniejsze oszacowanie zasobów i przystąpienie do projektowania kolejnych prac prawdopodobnie potrwa kilka miesięcy.
Dotychczas PIG przedstawił swoje szacunki dotyczące dwóch rodzajów złóż niekonwencjonalnych gazu ziemnego. W latach 90. opracował prognozę, a potem dokumentacje geologiczne dla metanu w pokładach węgla. Najnowsze szacunki mówią, że udokumentowane, prognostyczne i perspektywiczne zasoby w Górnośląskim Zagłębiu Węglowym wynoszą 168 mld m sześc. Do tego dochodzą znacznie mniejsze zasoby w okolicach Lublina i Wałbrzycha. Z kolei w 2012 r. PIG przygotował pierwsze oszacowanie potencjalnych zasobów gazu w łupkach. Według niego w Polsce jest 346–768 mld m sześc. tego typu surowca nadającego się do wydobycia. Polska ma też konwencjonalne złoża gazu, które szacuje się na 145 mld m sześc.