– Oznacza to, że niebawem wiele firm, w tym spółki giełdowe, będzie pytanych przez banki, ubezpieczycieli i fundusze inwestycyjne o szczegółowe dane z obszarów ESG – dodaje wiceprezes SEG.
Klimat, panie prezesie!
Tymczasem – jak wynika z tegorocznego badania CEO Survey firmy doradczej PwC, które na początku roku objęło ponad 5 tys. top menedżerów w stu krajach, w tym 49 w Polsce – polscy szefowie zdają się na razie nie doceniać kwestii zmian klimatu i szkód środowiskowych. Tylko 22 proc. ankietowanych prezesów zadeklarowało, że w ich strategii zarządzania ryzykiem znalazły się zmiany klimatu i szkody środowiskowe. W skali świata takich deklaracji było 40 proc., a trzech na dziesięciu szefów wskazało, że zmiany klimatu i szkody środowiskowe są bardzo niepokojące z punktu widzenia perspektyw wzrostu ich firmy.
– Od roku widzimy na świecie znaczne przyspieszenie inicjatyw związanych z ładem środowiskowym, społecznym i korporacyjnym. Pojęcie ESG odnosi się do trzech głównych czynników pomiaru trwałości i wpływu społecznego inwestycji w biznes. Martwić może fakt, że polskie spółki wydają się nie traktować tych kwestii z wystarczającą powagą – komentuje Piotr Rówiński, partner w PwC, lider zespołu ds. zarządzania ryzykiem.
– Wśród spółek nadal jest niska świadomość wymagań w obszarze ryzyka związanego ze zmianą klimatu, które ma coraz większe znaczenie dla inwestorów i dotyczyć będzie zarówno raportowania niefinansowego, jak i sprawozdania finansowego – zaznaczała podczas jednej z debat „Rzeczpospolitej" Ewa Sowińska, partner w ESO Audit. Według niej w procesie przygotowywania raportów nadal nie widać wystarczającego zaangażowania członków zarządów i rad nadzorczych. Wkrótce może się to zmienić.
Premia według ESG
Z ubiegłorocznego badania firmy doradczej Willis Towers Watson, które objęło menedżerów wysokiego szczebla ze 164 dużych, globalnych spółek, wynika, że na podejście do kwestii ESG znaczny wpływ mają bodźce finansowe, a konkretnie nasilający się na świecie trend do łączenia planów wynagradzania kadry kierowniczej z działaniami związanymi ze zmianą klimatu i ochroną środowiska oraz integracją i różnorodnością. Dotyczy to już nie tylko członków zarządów; prawie czterech na pięciu uczestników badania w ciągu kolejnych trzech lat planuje zmiany w sposobie wykorzystania ESG w planach motywacyjnych dla kadry kierowniczej. Niemal połowa planuje też dokonać przeglądu kultury organizacyjnej, by uwzględnić w niej zagadnienia ESG.
– Wiemy z naszej pracy badawczej i konsultingowej, że firmy najmocniej skupiają się na lepszym dopasowaniu planów wynagrodzenia kadry kierowniczej i priorytetów ESG do działań związanych w szczególności ze zmianą klimatu i ochroną środowiska, a także spraw związanych z integracją i różnorodnością oraz do ogólnego zarządzania kapitałem ludzkim – twierdzi w komentarzu do raportu Shai Ganu, dyrektor światowy ds. Executive Compensation w Willis Towers Watson.
Ten trend będzie się też umacniał w Polsce, szczególnie że – jak ocenia prof. Maria Aluchna – rośnie świadomość znaczenia aspektów niefinansowych w decyzjach menedżerskich. CSR, czyli szeroko rozumiana społeczna odpowiedzialność biznesu, była często traktowana jako dodatek do działalności spółki, kojarzony nierzadko z filantropią. Jednak regulacje, zapoczątkowane przez unijną dyrektywę ws. poszerzonego raportowania informacji niefinansowych, wymusiły też zmianę w nastawieniu zarządów.
Presja finansistów
– Wpływ regulacji przyjmowanych na szczeblu unijnym jest w tym zakresie nie do przecenienia – uważa Marzena Strzelczak, prezeska Forum Odpowiedzialnego Biznesu, przywołując wyniki badania „Menedżerowie CSR 2020", które przeprowadzono wśród osób odpowiedzialnych w firmach za kwestie zrównoważonego rozwoju. Co drugi ankietowany zgodził się, że nowe przepisy są dla niego wsparciem w przekonywaniu decydentów o wadze odpowiedzialności społecznej i środowiskowej w codziennej praktyce biznesowej.
– Krajowe i unijne regulacje w tym obszarze pomagają specjalistom CSR skupić się na skutecznym realizowaniu i wiarygodnym raportowaniu działań z zakresu sustainability. Są więc istotnym czynnikiem wpływającym na transformację biznesu ku bardziej zrównoważonym rozwiązaniom – wskazuje szefowa FOB.
Piotr Biernacki, wiceprezes SEG, zwraca uwagę, że nowe podejście do biznesu nie zostało wymyślone przez urzędników z Brukseli. To sami inwestorzy, banki i ubezpieczyciele zażądali tej zmiany, gdy zobaczyli, że spółki, które oceniają swój wpływ na środowisko, dbają o swoich interesariuszy – radzą sobie lepiej, są mniej narażone na ryzyka i przynoszą większe zyski. Jak przypomina Przemysław Wasilewski, koncepcja ESG (która coraz częściej wypiera termin CSR) została wymyślona przez finansistów...
– Kwestie niefinansowe są mocno powiązane z trendami rynkowymi, zapotrzebowaniem klientów i budowaniem wartości spółki, nie tylko w obszarach niefinansowych, ale w całości. Ponadto krótkoterminowo jest to minimalizacja ryzyka inwestycyjnego – zaznacza Robert Sroka.
Opinie dla „Rzeczpospolitej":
Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP
Rzetelne raportowanie niefinansowe to dziś podstawa dla każdej firmy, która chce być konsekwentna w dążeniu do rozwoju w zrównoważonym duchu. Jest też istotnym elementem potwierdzającym transparentność organizacji, której wymagają już nie tylko klienci, partnerzy biznesowi, ale także instytucje finansowe czy inwestorzy. Raportowanie pomogło nam nie tylko lepiej poznać samych siebie, ale przede wszystkim zinwentaryzować każdy obszar naszej działalności tak, aby w kolejnym kroku móc go ulepszać. Zależało nam m.in. na dokładnym poznaniu, jaki ślad węglowy pozostawia nasza działalność.
W 2019 r. jako jedyna polska firma odzieżowa po raz pierwszy policzyliśmy swoje emisje gazów cieplarnianych w całym łańcuchu wartości w przeliczeniu na sztukę odzieży. Dzięki tej wiedzy oraz raportowaniu możemy dziś nie tylko monitorować wyzwania, ale też podejmować decyzje, które zbliżają nas do wyznaczonego celu, czyli redukcji emisji dwutlenku węgla w LPP o 15 proc. do 2025 r.
Cezary Mączka, członek zarządu Budimexu
Raport niefinansowy to z jednej strony doskonałe narzędzie komunikacji przedsiębiorstwa z jego interesariuszami, z drugiej zaś miernik, który umożliwia śledzenie postępów dotyczących realizacji strategii. Jest to także dodatkowy impuls do doskonalenia procesów i systemów funkcjonujących wewnątrz firmy. W Budimeksie traktujemy przygotowywanie raportów niefinansowych także jako jeden ze sposobów na podnoszenie wiedzy pracowników. Prowadzimy spotkania edukacyjne ze wszystkimi osobami odpowiedzialnymi za dostarczanie danych do raportów zarówno z zakresu metodyki raportowania niefinansowego, jak i zrównoważonego rozwoju, który jest elementem strategii naszej spółki. Na bieżąco dopasowujemy wewnętrzne systemy raportowania do zmieniających się standardów oraz wymogów prawnych. To wszystko sprawia, że nasze raporty cechują się wysokim stopniem użyteczności dla naszych interesariuszy, co potwierdziły wyniki przeprowadzonej w ubiegłym roku ankiety.
Katarzyna Teter, menedżer ds. CSR w Santander Bank Polska
Raporty niefinansowe Santander Bank Polska przygotowywane są według standardów GRI, które dialog z interesariuszami i tworzenie raportu w odpowiedzi na ich oczekiwania przyjmują jako jeden z kluczowych elementów procesu. Przykładem są kwestie klimatyczne czy środowiskowe. Osiem lat temu, gdy po raz pierwszy przygotowywaliśmy taki raport, nasi interesariusze uważali, że nie jest to główna odpowiedzialność instytucji finansowych. Dlatego część środowiskowa była elementem rozdziału o kwestiach pracowniczych. Od dwóch, może trzech lat interesariusze wymagają od nas coraz bardziej zaawansowanego raportowania danych z obszaru ochrony środowiska i przeciwdziałania zmianom klimatycznym. Przygotowujemy odrębny rozdział na temat klimatu i środowiska, zaczęliśmy raportować Scope 2 i częściowo Scope 3, a w ubiegłym roku, jako pierwszy bank w kraju, podeszliśmy do wyliczenia średniej ważonej emisji CO2 wynikającej z naszego finansowania.
Jacek Kunicki, członek zarządu Orange Polska ds. finansów
Inwestorzy coraz częściej interesują się czynnikami ESG, czyli związanymi z wpływem na środowisko, kwestiami społecznymi i odpowiedzialnym zarządzaniem. Dobra ocena w tym zakresie jest warunkiem zakwalifikowania firmy do zrównoważonych indeksów giełdowych, w tym warszawskiego WIG-ESG. Tematyka społecznej odpowiedzialności i zrównoważonego rozwoju pojawia się także w ankietach przetargowych czy zapytaniach ofertowych.
Sam sposób raportowania, który wymaga, by firma przedstawiła politykę w danej dziedzinie, cele, określiła ryzyka, może być impulsem do uporządkowania podejścia do tych zagadnień w danej organizacji. Przykładowo w naszym systemie zarządzania ryzykiem wyodrębniliśmy specjalną kategorię ryzyk społecznych, na które składają się kwestie związane ze zdrowiem i bezpieczeństwem ludzi czy oddziaływaniem na środowisko. Dzięki temu możemy lepiej uwzględniać je w naszym biznesie.