Ryzyko polityczne wisi nad bankami

W ciągu ostatniego miesiąca branżowy indeks na GPW stracił prawie 6 proc. Inwestorzy boją się podatku i franków.

Publikacja: 02.07.2015 22:00

Spadki cen akcji giełdowych kredytodawców to przede wszystkim efekt ryzyka wprowadzenia podatku bankowego oraz przymusowego przewalutowania krdytów we frankach, a także, w mniejszym stopniu, sytuacji wokół Grecji – uważają analitycy.

W czwartek największe banki traciły prawie 2 proc., a indeks WIG-banki stopniał o 1,5 proc., podczas gdy barometr całego rynku zakończył dzień na niewielkim plusie.

Porządki przed weekendem

– Zagraniczni inwestorzy nie chcą zostać z ich akcjami w portfelu na weekend, w trakcie którego odbędzie się referendum w Grecji oraz konwencja PiS, na której mogą się pojawić kolejne zapowiedzi dotyczące sektora bankowego – mówi Michał Konarski, analityk Domu Maklerskiego mBanku.

Przypomnijmy, że prowadzące w sondażach Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało wprowadzenie podatku od aktywów instytucji finansowych, a wiadomo, że jego największa część pochodziłaby z banków. W sobotnim wydaniu „Parkietu" Paweł Szałamacha, były wiceminister skarbu, przyznał, że punktem wyjścia do tej propozycji byłby projekt PiS z 2011 r.

Podatek zaboli

Nad bankami wciąż wisi widmo przymusowego przewalutowania kredytów we frankach. Za taką opcją opowiedział się prezydent elekt Andrzej Duda. A w środę kandydatka PiS na premiera Beata Szydło zapowiedziała, że Duda po zaprzysiężeniu złoży projekt ustawy w sprawie frankowiczów, natomiast Klub PiS złoży swój projekt po jesiennych wyborach. Zaznaczyła, że odpowiedzialność za problem kredytów we frankach powinny wziąć na siebie banki, a nie budżet.

Problem uwidocznił się po styczniowym skoku franka. Banki odrzuciły propozycję szefa Komisji Nadzoru Finansowego, która zakładała przewalutowanie i podzielenie się powstałą stratą po połowie przez klientów i banki. Teraz rośnie prawdopodobieństwo bardziej radykalnego rozwiązania.

Zyski spadną

Analitycy przyznają, że to głównie krajowe czynniki ciążą bankom. – W ostatnim miesiącu sektor bankowy stracił ponad 5 proc. Moim zdaniem ten spadek w 1/3 jest związany z sytuacją w Grecji, a w 2/3 to efekt obaw związanych z zapowiedziami PiS dotyczącymi wprowadzenia podatku bankowego oraz ciągle nierozwiązanego problemu kredytów we frankach – mówi Tomasz Bursa, wiceprezes OPTI TFI.

Jego zdaniem o tym, że Grecja ma mniejszy wpływ na rynek niż wydarzenia w kraju, świadczy przykład Turcji. Główny indeks giełdy w Stambule – rynku także uznawanego za wschodzący – w ciągu miesiąca w zasadzie się nie zmienił, a przecież gospodarka turecka jest dużo mocniej związana z grecką. Bursa dodaje, że polski sektor bankowy wciąż jest dość drogi, bo średnia wycena, biorąc pod uwagę prognozy na 2015 r., wynosi 15 x zyski, a banki Europy Zachodniej są wyceniane na 13,8.

– Nie ma uzasadnienia takich wycen – dodaje Bursa.

Prognozy zakładają, że w tym roku zysk polskiego sektora spadnie o 10–15 proc.

Wraca pomysł „bad banku"

Bankowcy po raz drugi podchodzą do pomysłu utworzenia instytucji, która mogłaby przejmować i restrukturyzować złe aktywa.

Miałaby ona przede wszystkim pomóc uporać się z problemem spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, który na razie jest rozwiązywany na koszt banków. Z naszych informacji wynika, że w przyszłym tygodniu będzie spotkanie w tej sprawie.

Dwie duże kasy upadły, a na wypłatę środków gwarantowanych ich klientom Bankowy Fundusz Gwarancyjny musiał przeznaczyć ponad 3 mld zł.

Już trzy kasy stojące na krawędzi musiały być ratowane poprzez przejęcie przez banki. Jako pierwszy zdecydował się na to Alior Bank, przejmując niewielki SKOK im. św. Jana z Kęt, a potem Bank Pekao zgłosił się do ratowania SKOK im. Kopernika z siedzibą w Ornontowicach. Ostatnio PKO Bank Polski zgodził się na ratowanie SKOK Wesoła przez przejęcie tej kasy. To jedna z większych w sektorze.

Takie przejęcia odbywają się też ze wsparciem środków z BFG.

Bankowcy boją się jednak, że to nie koniec i trzeba będzie ratować kolejne kasy.

W 26 kasach, w tym w Kasie Krajowej, jest prowadzone postępowanie administracyjne w sprawie wprowadzenia zarządu komisarycznego (obecnie taki zarząd jest w jednej kasie).

Z danych nadzoru finansowego za 2014 r. wynika, że działające kasy miały w ubiegłym roku 129 mln zł straty (wobec 61 mln zł straty rok wcześniej). Niedobór funduszy własnych sięga 900 mln zł.

Spadki cen akcji giełdowych kredytodawców to przede wszystkim efekt ryzyka wprowadzenia podatku bankowego oraz przymusowego przewalutowania krdytów we frankach, a także, w mniejszym stopniu, sytuacji wokół Grecji – uważają analitycy.

W czwartek największe banki traciły prawie 2 proc., a indeks WIG-banki stopniał o 1,5 proc., podczas gdy barometr całego rynku zakończył dzień na niewielkim plusie.

Pozostało 91% artykułu
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Ludwik Kotecki, RPP: Adam Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę
Banki
Były prezes państwowego banku chińskiego idzie do więzienia
Banki
Kolejna awaria w największym polskim banku w ciągu dwóch dni
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Bank centralny Rosji wspomaga wojnę Putina