W poniedziałek, 9 grudnia, Bank Rosji przeprowadził aukcję repo, w wyniku której do systemu bankowego wpłynęło 850 mld rubli (34 mld zł) dodatkowych kredytów, wynika z danych na stronie internetowej regulatora. Duży zastrzyk rubli do banków poprzedziła w zeszłym tygodniu emisja obligacji skarbowych na rekordową w historii kwotę 1 bln rubli. Do końca roku resort musi pożyczyć kolejny 1 bilion rubli na pokrycie deficytu budżetowego, który według resortu na koniec grudnia wyniesie 3,3 bln rubli (130 mld zł).
Repo dla państwowych banków Rosji
- Pieniądze z Banku Rosji są potrzebne właśnie na te cele - wyjaśnia bankier inwestycyjny Jewgienij Kogan. Banki skupują obligacje od ministerstwa finansów, zastawiają je w Banku Rosji i pod tym zabezpieczeniem otrzymują kredyty, które posłużą do ponownego zakupu obligacji – opisuje schemat finansowania wojny pieniędzmi publicznymi Jewgienij Kogan.
W schemacie biorą w nim udział największe banki o znaczeniu systemowym, które wykupiły większość rządowych papierów dłużnych, poinformowało Kommersant źródło na rynku finansowym. - Najprawdopodobniej wszystkie parametry zostały wcześniej uzgodnione z bankami - a kiedy wszystko było gotowe, papiery wartościowe „poszły na rynek” – zauważa Oleg Kuźmin, szef działu analitycznego Renaissance Capital.
Czytaj więcej
Rosyjski resort finansów w środę rozpoczął rekordowe zaciąganie pożyczek na rynku krajowym. W jeden dzień sprzedał obligacje o wartości biliona rubli. Większość kupiły banki. W piątek Kreml rusza ze skupem walut i złota z rynku.
Bez pomocy banku centralnego komercyjne banki nie przejawiały entuzjazmu w nabywaniu rządowych papierów dłużnych. Ministerstwo finansów planowało w ciągu roku pożyczyć z rynku 4,1 bln rubli, ale na początku listopada udało się sprzedać papiery o wartości 2,2 bln rubli. Plany na drugi i trzeci kwartał zostały zrealizowany w połowie.