PKO BP chce mieć 15 mln klientów

„PKO Bank Polski – numer 1 i kropka” – to hasło przewodnie nowej strategii Grupy Kapitałowej PKO BP na lata 2025–2027, przedstawionej w czwartek. Słowo „kropka” ma być nawiązaniem do znanego powiedzenia „stawiać kropkę nad i”, a także do znaku graficznego (czerwonej kropki) w logo banku i jego produktów.

– Przyspieszamy we wszystkich obszarach, aby na kolejne lata umocnić pozycję GK PKO Banku Polskiego jako niekwestionowanego lidera rynku – zaznaczył Szymon Midera, prezes PKO BP.

Foto: Paweł Krupecki

Utrzymanie pozycji PKO BP

PKO BP już obecnie jest numerem jeden w Polsce, choćby pod względem rozpoznawalności marki, liczby klientów, wartości kredytów hipotecznych czy zgromadzonych oszczędności gospodarstw domowych. Ale utrzymanie pozycji lidera wcale nie jest takie oczywiste. Wedle nowej strategii bank zamierza to osiągnąć poprzez rozszerzenie zasięgu i skali działalności skierowanej do obecnych i nowych klientów na podstawie nowych modeli biznesowych, silnej pozycji kapitałowej, skutecznego zarządzania ryzykiem oraz zwiększania efektywności operacyjnej.

Priorytetem strategicznym jest równoczesne zwiększenie skuteczności i efektywności działania, budowanie wartości dodanej dla klientów, pracowników, akcjonariuszy i gospodarki ogółem. Wśród szczegółowych celów finansowych jest m.in. utrzymanie wskaźnika rentowności ROE powyżej 18 proc. do 2027 r. (nawet przy założeniu spadku stopy referencyjnej NBP w perspektywie dwóch lat do 3,5 proc.), utrzymanie wskaźnika efektywności kosztowej C/I poniżej 35 proc. i kosztów ryzyka w przedziale 0,7–0,9 proc. Bank chce też zachować zdolność regularnej wypłaty dywidendy.

Czytaj więcej

Banki

PKO BP ma zamiar zawalczyć o klientów cyfrową hipoteką

Największy bank w kraju chce, by jego udziały w rynku kredytów mieszkaniowych nie zmalały poniżej 30 proc.

Wśród celów operacyjnych warto wymienić zwiększenie liczby klientów indywidualnych (do końca 2027 r.) do 15 mln z 11,4 mln obecnie, w tym pozyskania 2,5 mln klientów w nowych kanałach dystrybucji (tzw. ekosystemach).

PKO BP zamierza też zwiększyć swój udział w portfelu kredytów hipotecznych z obecnych ok. 25,6 proc. do 27–28 proc., w kredytach gotówkowych – z 18,7 proc. do 20 proc., a udział w szeroko pojętych oszczędnościach Polaków (rozumianych jako depozyty, różne formy inwestycji finansowych) z 25 proc. do 27 proc.

Celem strategii jest też zwiększenie udziału w finansowaniu klientów biznesowych z 16,5 proc. obecnie do 18 proc. na koniec 2027 r. PKO BP deklaruje, że chce być liderem w bankowym finansowaniu transformacji energetycznej, zdobywając 20 proc. udziałów w tym segmencie.

Ambitny plan PKO BP

– Pozytywnym zaskoczeniem w tej strategii jest cel wzrostu liczby klientów o ponad 3,5 mln, do 15 mln – komentował Kamil Stolarski, analityk Santander BM. Dodał, że to bardzo ambitny plan, i dopytywał, jak PKO BP zmierza tego dokonać. Prezes Midera doprecyzował, że chodzi tu nie tylko o klientów, którzy zakładają konta w banku, ale ogółem korzystających z usług i produktów PKO BP, których paleta zostanie rozszerzona.

Czytaj więcej

Banki

Bank PKO BP zarobił cztery razy więcej niż rok temu

Główną przyczyną tak dynamicznego wzrostu w II kwartale były mniejsze koszty rezerw na kredyty w CHF. Pozytywnym zaskoczeniem okazał się też niezły wynik odsetkowy.

PKO BP chce więc zwiększyć obecność w tzw. ekosystemach – mobilności, nieruchomości oraz codziennych zakupów. Jak wyliczali przedstawiciele banku, chodzi tu np. o nowe funkcjonalności aplikacji mobilnych (np. płatność za parkowanie), rozwój cyfrowej hipoteki czy jej zintegrowanie z portalami nieruchomościowymi, tak by osoby planujące zakup mieszkania mogły od razu znaleźć i wybrać finansowanie dla tego zakupu. PKO BP chce także mocno wejść w e-commerce, w tym usługę typu „buy now pay later”.

Wejście w wybrane ekosystemy, w tym współpraca z platformami internetowymi i tradycyjnymi sieciami detalicznymi, pozwoli stworzyć nowe kanały dystrybucji.

Jednocześnie PKO BP w swojej strategii podkreśla, że chce dbać nie tylko o cyfrową dostępność dla klientów, ale i placówki stacjonarne. Wciąż bowiem nawet ponad 60 proc. Polaków oczekuje fizycznego kontaktu w oddziale przy bardziej skomplikowanych decyzjach finansowych, rola oddziałów jako centrów doradztwa i wsparcia jest więc nadal bardzo ważna. Władze PKO BP deklarują, że zapewniać będą pełną dostępność oddziałów i dostosowywać je do potrzeb klientów na podstawie nowoczesnych standardów obsługi. Liczba oddziałów funkcjonujących w nowoczesnym formacie ma wzrosnąć do łącznie 600 w 2027 r. (spośród obecnych 881 ogółem).

Czytaj więcej

Banki

Nieprawidłowości w PKO BP. Co najmniej pięć zawiadomień do prokuratury

PKO Bank Polski publikuje wyniki audytów. Poważane zastrzeżenia wykazano w obszarze wydatków na kampanie reklamowe, umów sponsorskich, procedur zakupowych, zatrudniania pracowników czy w kwestii wsparcia dla Polskiej Fundacji Narodowej.

Oferta PKO BP ma też się znacząco poszerzyć w obszarze oszczędności, w tym tych długoterminowych. Ma ona być dostosowana do wszystkich segmentów klientów – od edukacji szkolnej, przez dodatkowe oszczędności emerytalne, po rozbudowanie oferty dla klientów private banking. Ponadto bank zamierza również zostać liderem bancassurance dzięki wykorzystaniu skali Grupy Kapitałowej.

PKO BP partnerem biznesu

PKO BP chce także być numerem jeden na polskim rynku jako partner dla polskiego biznesu. Realizacji tego celu ma posłużyć poszerzona oferta dla klientów instytucjonalnych, w tym korporacji, dużych przedsiębiorstw, samorządów, małych i średnich firm. Ciekawą inicjatywą jest tu m.in. planowana dalsza ekspansja zagraniczna PKO BP jako banku wspierającego polski biznes działający w krajach UE. Obecnie GK jest obecna jest na czterech rynkach – w Niemczech, Czechach, na Słowacji oraz w Ukrainie. Docelowo ma się pojawić w kolejnych dziewięciu państwach, głównie w strefie euro (choć na pierwszy rzut ma iść Rumunia) w postaci zagranicznych oddziałów lub przedstawicielstw.