Ta ostatnia grupa przyspiesza transakcje, obawiając się, że ceny mieszkań wzrosną. O dwóch aktywnych grupach nabywców, których zmotywowała zapowiedź programu – mówi także Ewa Palus z RedNet Property Group.
Z kolei zainteresowani mieszkaniem na kredyt 2 proc. już przed uruchomieniem programu zaczęli „rezerwować” lokale – w dużych miastach głównie poza centrum lub małych mieszkań w centrum. Największym zainteresowaniem cieszą się lokale dwupokojowe i kompaktowe mieszkania z trzema pokojami.
Czy ceny mieszkań wzrosną?
Eksperci Expandera i Rentier.io uważają, że w kolejnych miesiącach możliwe są dalsze wzrosty cen, ale – raczej niewielkie. Przewidują, że wzrost cen mieszkań na całym rynku w tym roku nie przekroczy 10 proc. – Program „Bezpieczny kredyt 2 proc.” nie jest w stanie wywołać prawdziwego boomu, ponieważ skierowany jest do dość wąskiej grupy nabywców – tłumaczą.
Z analiz portalu Rynek Pierwotny.pl wynika, że w największych miastach ceny mieszkań w ciągu roku wzrosły średnio o 13 proc., czyli mniej więcej równo z inflacją. – I tak powinno pozostać, czyli: realny wzrost koło zera, a nominalny „za inflacją”. Tani kredyt na 2 proc. na liście czynników windujących ceny może zajmować dość odległą pozycję, o ile sprzedaż będzie wynosiła kilka, kilkanaście tysięcy rocznie, na co wskazują niektóre prognozy – mówi Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Jaka jest skala zainteresowania rządowymi programami
Z „Bezpiecznego kredytu 2 proc.” skorzysta 155 tys. osób do końca 2027 r. – wynika z rządowych prognoz przedstawionych w uzasadnieniu do ustawy.
W 2023 r. ma to być ok. 10 tys. umów, w kolejnych – po 30–40 tys. Obecnie wydaje się, że zainteresowanie w tym roku może być większe, a w kolejnych – nieco mniejsze.
Część ekspertów uważa, że te założenia mogą być niedoszacowane, część zaś, że przeszacowane. Jednak gdyby prognozy 155 tys. udzielonych kredytów w ciągu 4,5 roku sprawdziły się, mógłby to być najpopularniejszy rządowy program wsparcia mieszkalnictwa.
Przykładowo po kredyt bez wkładu własnego sięgnęło w 2022 r. zaledwie 320 kredytobiorców, a z pomysłu budowy domów bez pozwolenia skorzystało 1058 osób (do końca 2022 r.).
W ciągu ośmiu lat rządu PO–PSL po finansowe wsparcie w programach „Rodzina na swoim” oraz „Mieszkanie dla młodych” sięgnęło 200 tys. chętnych. W latach 2016–2018 roku program „MdM” to niemal 80 tys. wniosków o dofinansowanie. Program Mieszkanie+ przyniósł budowę 18,4 tys. mieszkań w 2022 r. i 24,6 tys. będących w trakcie budowy. ∑