W Polsce, a także w Czechach, Niemczech, Włoszech, na Węgrzech i na Słowacji, perspektywy dla sektorów bankowych zmieniły się na negatywne ze stabilnych – podała agencja ratingowa Moody’s w środę.
Przyczyną słabszych perspektyw dla banków jest pogarszające się otoczenie makroekonomiczne, w tym wysoka inflacja, rosnące stopy procentowe i w efekcie spowalniający wzrost gospodarczy.
– Zmieniliśmy perspektywę na negatywną dla sześciu sektorów bankowych, ponieważ spodziewamy się dalszego pogorszenia warunków operacyjnych, osłabienia jakości kredytów, rentowności i dostępu do finansowania banków – choć wpływ będzie różny w zależności od kraju – wyjaśnia w komunikacie Louise Welin, wiceprezes w Moody's.
Czytaj więcej
Banki proponują wysokie oprocentowania depozytów, by przyciągnąć oszczędności Polaków. Jednak dalszego wzrostu atrakcyjności ofert trudno się raczej spodziewać – studzą nadzieje eksperci.
– Gospodarki zostały dotknięte kryzysem energetycznym i wysoką inflacją po inwazji Rosji na Ukrainę. Rosnące ceny wpłyną na zdolność kredytową wielu firm i gospodarstw domowych, powodując powstawanie nowych kredytów zagrożonych – dodał.