Lepsi od Dżyngis-chana
Jestem w trakcie lektury „Best Times Ever" („Najlepsze czasy w historii") Marka Juddery'ego. Autor przekonuje, że wcale nie jest tak źle, jak sądzimy, a ludzie zawsze uważali za najgorsze w całych dziejach świata te czasy, w których sami żyją.
Hejterzy nie będą zbawieni
Rzecz działa się trzy lata temu, dokładnie w chwili, gdy kapitan Wrona sunął iskrzącym boeingiem po jednym z pasów Okęcia.
Oczadziałe procedurami roboty
Przykład 1: Sąd uznaje za przestępcę dyrektora więzienia, który wpłacił 40 zł grzywny za chorego psychicznie człowieka, złodzieja batonu wartego złotówkę.
Szymon Hołownia: Islamskie Imperium Zła
Na portalu Stacja7.pl pisałem niedawno, że trudno o cięższy test dla chrześcijanina zobowiązanego, by kochać swoich nieprzyjaciół, niż kolejny film terrorystów z Państwa Islamskiego mordujących kolejnego dziennikarza.