Wieloletnim milczeniem TK obnaża swoją bezsilność oraz faktyczną niezdolność do samodzielnej i suwerennej realizacji zadań nałożonych na niego przez ustawę zasadniczą – pisze prawnik Krzysztof Uczkiewicz.
Apelacja nie jest już środkiem zmierzającym do zwalczenia nieaprobowanego wyroku, a zyskała charakter uniżonej prośby o ponowne rozpoznanie sprawy przez sąd wyższej instancji – uważa ekspert.
Ostatnie pogłoski o podjętych rzekomo pracach nowelizujących opłaty sądowe w sprawach cywilnych, budzą u szarej klienteli wymiaru sprawiedliwości irytację i zniechęcenie. Żadna kosmetyczna regulacja nie spełni bowiem oczekiwań społecznych.
Ustawa z 25 czerwca 2015 r. o TK zachowała wszystkie wady poprzedniej i jeszcze ograniczyła dostęp obywateli do Trybunału. W debacie nad jego kondycją przemilcza się ten groźny regres – pisze prawnik.