Prywatyzacja kontra kapitalizm interesariuszy i państwowych „czempionów”
Własność państwowa jest najgorszą formą regulacji gospodarki, gdyż niekiedy wystarczy jeden telefon polityka, aby wpływać na działalność firmy. Mimo to w Polsce jest około 4 tys. firm, w których państwo ma - bezpośrednio lub pośrednio - co najmniej 10 proc. akcji. Nie istnieją merytoryczne argumenty za tak szeroką obecnością państwa w gospodarce. Także ważne cele publiczne jak obronność czy ochrona klimatu nie stanowią argumentu za wstrzymaniem prywatyzacji. Wręcz przeciwnie.
Co zrobić, aby w polskiej gospodarce było więcej konkurencji?
Prywatyzacja spółek skarbu państwa oraz poprawa jakości regulacji, które obniżą bariery wejścia na rynki, także dla zagranicznych konkurentów. Mamy niezłe prawo antymonopolowe, ale jest wiele do poprawy w jego stosowaniu. To kluczowe zmiany, które sprzyjałyby konkurencji i w efekcie rozwojowi Polski.
Zmarnowana szansa
Polski Ład jest zmarnowaną szansą na przemyślaną reformę finansowania samorządów, która ułatwiłaby im stabilne finansowanie inwestycji i usług publicznych.