Opozycja sprawdza powiązania minister Beaty Kempy z policjantami z Wrocławia, którzy torturowali Igora Stachowiaka. - Nie wiem czy można mówić o haczyku, ale staramy się to wyjaśnić - mówił Grabiec. - Jak to możliwe, że przez rok nic w tej sprawie się nie wydarzyło, a osoby odpowiedzialne za to awansowały? - pytał.
- Niewątpliwie dowody się pojawiają, jest ich coraz więcej. Wielu policjantów jest zbulwersowanych, że na ich pracę obywatele patrzą przez pryzmat sytuacji z Wrocławia - zauważał poseł Grabiec. - Pytamy jakie są związki Beaty Kempy z policjantami z Sycowa, Oleśnicy, a potem Wrocławia. Sami policjanci mówią, że taka kariera nie byłaby możliwa bez policyjnych pleców.
Prowadząca program red. Zuzanna Dąbrowska zapytała o powody rozwiązania struktur PO na Podkarpaciu. - Rozmowy na ten temat trwały od kilku miesięcy. To jest ocena sprawności działania struktur - mówił Grabiec.